@diwi: Też ciekawa teza, można tam sadzić projekty? Albo wrzucać sweet focie swojego kodu? Może przesadzam, ale to ciągle nietrafiona analogia. Nie żebym bronił GitHuba, tym bardziej że raczej zgadzam się z tym co na ten temat napisał Linus, ale nazywać go Facebookiem dla programistów?
@muminisko01 Nie ma ani słowa o tym, że "Linus Torvalds nie wierzy w sukces Linuksa". Porównanie gita do facebooka też bardzo nieudane, w tekście Linus porównuje rankingi na githubie do WoW. Beznadziejny opis znaleziska, więc zakop.
to moje porównanie, którego używam od bardzo dawna.
Oświeć mnie, nie widzę ani jeden sensownej wspólnej cechy, która usprawiedliwiałaby tę analogię.
A jak zinterpretujesz te słowa? :)
Nie ma tam słowa o sukcesie / braku sukcesu linuksa. Co najwyżej narzekanie, że desktopowy linux próbuje kopiować windowsa, mimo bardziej skomplikowanej natury.
Oczywiście potencjał linuksa leży gdzie indziej, ale nie wiem czy ktokolwiek rozsądny kiedykolwiek próbował to podważać.
Komentarze (10)
najlepsze
Oświeć mnie, nie widzę ani jeden sensownej wspólnej cechy, która usprawiedliwiałaby tę analogię.
Nie ma tam słowa o sukcesie / braku sukcesu linuksa. Co najwyżej narzekanie, że desktopowy linux próbuje kopiować windowsa, mimo bardziej skomplikowanej natury.
Oczywiście potencjał linuksa leży gdzie indziej, ale nie wiem czy ktokolwiek rozsądny kiedykolwiek próbował to podważać.
Co do samego Linusa i jego wypowiedzi, jest utrzymana w takim tonie, że nie mam nic do zarzucenia autorowi wykopu, że "podrasował" nieco tytuł.
Niedawno Linus chwalił windows 7, teraz pisze o Linuksie, że nie idzie w tym kierunku, o którym on myślał, więc coś jest na rzeczy..