Dobrze, że była to symulka, bo akcja ratownicza to porażka. Swoją drogą pewnie jestem dziwny, ale gdybym był jednym z tych zawodników, to jednak zatrzymałbym motor i próbował pomóc widząc przed sobą leżącego człowieka, nikt przecież nie mógł wiedzieć, że koleś udaje. I oczywiście, gdy jeden w końcu się zatrzymał, to oczywiście wtedy pozostali też.
@maakumba: Chyba są takie przepisy ,że jeżeli nie było żółtej flagi zawodnicy nie mogą sie zatrzymać do pomocy... Było by za duże zamieszanie w czasie wyścigu. . Organizatorzy nie przygotowali odpowiednio trasy.
Komentarze (63)
najlepsze