a teraz ...w boksie prawie sami gentelmani, w piłce nożnej prawie same cioty nic dziwnego że na ulicach pełno panów w ala damskich spodniach z ala damskimi torbami na ramieniu
@pookor: Masz niestety sporo racji. Dzisiejszy boks to trochę reżyserka, a bracia kliczko są tego doskonałym przykładem. Dlatego lubię Szpilkę - jest po prostu żywiołowy, chociaż boks w jego wykonaniu nie jest najpiękniejszy.
@MikeR: Nie interesuje mnie to, co mówi. Nie interesuje cała medialna otoczka boksu. Jednocześnie doskonale zdaję sobie sprawę, że Szpilka to były bojówkarz Wisły. Interesuje mnie przede wszystkim to, co reprezentuje na ringu, a tam chociaż nie miał jeszcze wielkich rywali, to radzi sobie całkiem nieźle. Kieruje też mną lokalny patriotyzm, bo Szpilka mieszka kilka kilometrów ode mnie i chociaż za nim jako człowiekiem nie przepadam, to jemu jako pięściarzowi kibicuję.
@Castiel: nikt nie mówi że był najlepszym mistrzem, był napewno najmłodszym , a w historii boksu zawodowego wszechczasów magazyn "ring "umieścił go na miejscu 16.
Jego największym problemem było to, że po wejściu na szczyt tracił motywację do pracy, lekceważył przeciwników i bardzo źle się prowadził. Szkoda, bo po wyjściu z więzienia to już nie był ten sam zawodnik, w ostatnich walkach całkowicie brakowało mu woli walki,
@MikeR: Zgadza się, późniejszy Tyson nie był już tym samym zawodnikiem. Walka z Lennoxem wzięta przez Tysona głównie dla kasy. Pisząc o jego umiejętnościach/stylu walki miałem na myśli końcówkę lat osiemdziesiątych.
A Lennox - klasa sama w sobie, potężny fizycznie bokser, wszechstronny, silny cios, świetny jab, również to, o czym mówiłeś czyli umiejętne używanie klinczów.
Miał jedną rzecz, która pozwoliła mu być tyle lat na szczycie, a której nie miał Tyson
@dziki_rysio_997: Tego przechodznia do półdystansu nie było widać w walce z Lennoxem. Dla mnie najlepszym ciężkim w latach 85-95 był właśnie Lennox Lewis, zawodnik od początku do końca w pełni formy, za każdą przegraną brał wielki rewanż (historyczne brutalne KO na Rahmanie), świetnie walczył na dystans a w razie co "przytulał się do przeciwnika" (dzięki temu własnie wygrał z Tajsonem) no i wiedział kiedy skończyć - nie rozmieniał się na drobne.
Brakuje do szczęścia tylko informacji w której rundzie padają nokauty :) Dla ciekawostki dopowiem, że Majk (zresztą mój ulubieniec) sam przyznał po wielu latach iż ma tajemnicę - jeżeli by ją wyjawił byłby nikim. Chodzi o chorobę płuc przez którą Majk MUSIAŁ wygrywać jak najszybciej każdą walkę. Nie wytrzymałby większej ilości rund - musiał nokautować błyskawicznie. I tak też robił. Pozdrawiam fanów żelaznego Majka.
@dobry_chlopak: Majk mówił o tym w filmie dokumentalnym pt. "Tyson"
A tak poza tym to jego wali oglądało się z przyjemnością bo gość był po prostu niesamowity. Teraz waga ciężka, po zakończeniu kariery przez Tysona i Lewisa to dno. Dla mnie Tyson jest najlepszym bokserem ever. Szkoda że będąc na szczycie tak się zapuścił.
o ile o miano najlepszego boksera w historii można się spierać, to w kategorii "największy talent" Tyson nie miał sobie równych. Gdyby oprócz tego, miał jeszcze choć trochę rozumu mógłby osiągnąć więcej
Komentarze (87)
najlepsze
- miał tylko 178cm wzrostu!
- niesamowita szybkość
- potężny cios
- świetna technika
- znakomite przechodzenie do półdystansu
- styl Peek-a-Boo
- zwierzęcy instynkt do walki
Jego największym problemem było to, że po wejściu na szczyt tracił motywację do pracy, lekceważył przeciwników i bardzo źle się prowadził. Szkoda, bo po wyjściu z więzienia to już nie był ten sam zawodnik, w ostatnich walkach całkowicie brakowało mu woli walki,
A Lennox - klasa sama w sobie, potężny fizycznie bokser, wszechstronny, silny cios, świetny jab, również to, o czym mówiłeś czyli umiejętne używanie klinczów.
Miał jedną rzecz, która pozwoliła mu być tyle lat na szczycie, a której nie miał Tyson
A tak poza tym to jego wali oglądało się z przyjemnością bo gość był po prostu niesamowity. Teraz waga ciężka, po zakończeniu kariery przez Tysona i Lewisa to dno. Dla mnie Tyson jest najlepszym bokserem ever. Szkoda że będąc na szczycie tak się zapuścił.
Koles ma niesamowita szybkosc poruszania sie po ringu i wyprowadzania ciosow.
Swoja droga ciekawe czy gdyby takiego sierpa przylozyl zwyklemu smiertelnikowi, to bylaby mozliwosc zlamac mu kark?
kiedyś to były czasy....