Skandaliczna zmiana w Prawie o Ruchu Drogowym
Szykuje się nam niesamowity bubel prawny. Po pierwsze cofa prawa nadane rowerzystom w zeszłym roku, po drugie wprowadzenie tych przepisów wymagałoby wypowiedzenia przez Polskę Konwencji Wiedeńskiej. No i zastanówmy się - jak zaregowaliby kierowcy gdyby kazano im zatrzymywać się na zielonym świetle?
![krynicki](https://wykop.pl/cdn/c3397992/krynicki_4fWWIlYlU0,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
To jest tak głupie że aż smieszne. To tak jakby kierowca samochodu musiał sie zatrzymać przed skrzyżowaniem mając zielone światło.
To tak jak w tym kawale:
Jedzie gostek z kolegą samochodem, dojeżdżają do skrzyżowania,
czerwone światło, a ten myk, przejeżdża jak gdyby nigdy nic.
- Co ty robisz? - krzyczy pasażer - przecież było czerwone.
- Eee tam,
Hahaha, zespół ds. bezpieczenstwa ruchu drogowego..kto to k##$a wymyślił?
@nunusmani: ktoś kto potrzebował dodatkowych stanowisk dla rodziny :)
Rowerzysta porusza się dość dużą prędkością w stosunku do pieszego. Pieszy idąc szybkim krokiem rozwija prędkość ok 5 km/h (1.4m/s). Rowerzysta powiedzmy 25km/h (6.9 m/s).
Przykładowa sytuacja:
Kierowca samochodu wjeżdża na poprzeczne przejście rowerowe. Jedzie z prędkością 36km/h (10m/s). Średniostatystyczny czas reakcji na zagrożenie i rozpoczęcie manewru hamowania to 0.8s-samochód przejechał 8m. Czas narastania siły hamowania rzędu 0.2s- żeby się nie bawić w szczegóły
To jest raczej problem zielonej strzałki która stwarza to zagrożenie, ale odrobinę zmniejsza korki. Ideałem byłoby zmuszenie obydwu stron do zmniejszenia prędkości (a nie zatrzymania) przez takim przejazdem- tylko jak to
Pytanie po kiego więc w ogóle przejazd dla rowerów?
Mhm. I dlatego pojawiają się propozycje wprowadzenia obowiązku jeżdżenia w kasku :]
Pomijając to, że trzeba być niespełna rozumu, żeby pchać się
Kierowcy nie zwracają uwagi na rowery na ścieżkach, wymuszają pierwszeństwo nawet włączając się do ruchu z bram posesji, wyjazdach i wjazdach stacji benzynowych itp.
Statystyki policyjne mówią jasno:
W większości wypadków w których bierze udział rower i samochód,
- wina leży po stronie kierowcy samochodu.
ścieżki rowerowe takie jak obecnie to pomyłka. Chyba że będą to całkowicie bezkolizyjne z ruchem
Durne prawo to durne prawo i nie ma sensu przestrzeganie go. Zresztą jazda rowerem w 100% zgodnie z prawem jest obecnie fizycznie niemożliwa. Może poza paroma wybranymi ciągami komunikacyjnymi.
http://www.flickr.com/photos/jeanlouis_zimmermann/5179361194/
@p4trykx: bo sa wieksze i silniejszze ;)
i jak w artykule masz napisane, to rowerzysci gorzej wychodza na wypadkach wiec w ich interesie jest sie zatrzymac.