Oj grało się, grało. Ostatnio próbowałem grać w remake, który wyszedł w ramach Cywilizacji 4, ale cienizna. Zostaję przy Civ4:BTS z modem Rhye's and Fall of Civilization. Gram już chyba z pół roku, cholera wciągnęło mnie jak nie wiem, jakbym znów miał 11 lat i grał w Civ 1. :)
Gdyby ktoś chciał sobie zagrać jeszcze kiedyś w kolonizację to powstał klon o nazwie FreeCol - gra się dokładnie tak samo, wygląda bardzo podobnie tylko grafika w trochę wyższej rozdzielczości. Napisane jest w jawie więc chodzi praktycznie wszędzie.
Kolonizacja na Amidze :) To były piękne czasy! Dziś mamy nowoczesne gry, właśnie gram w CIVILIZATION V z dodatkiem i muszę wam powiedzieć, że mimo wszystko czasem tęsknię za zwykłą Amigą i tamtymi grami.
A ja się podepnę z pytaniem o grę sprzed X lat (coś około 15 pewnie będzie). Grało się ludzikiem, akcja toczyła się na dzikim zachodzie, widok był bokiem. Na pewno łowiło się ryby, potem trzeba było wrócić do miasta je sprzedać i zrobić zakupy, podczas wypraw mogli nas napaść Indianie, nie wiem czy gra nie była związana z szukaniem złota. Tyle pamiętam. Ktoś coś kojarzy?
No to otworzyłeś puszkę. Nie Pandory, ale niezłych wspomnień... :)))
Grałem na Macu, w zamierzchłych latach '90-tych. Wtedy jeszcze kompletnie inne realia, zdaje się, że jakoś przez znajomego rodzice mi załatwili piracką wersję. Głównie dlatego, że wtedy oryginały na Apple w Polsce praktycznie nie istniały, bo kompletnie nie było na to rynku. Trzeba było to ściągać zza granicy, za koszmarne pieniądze, bo Apple wówczas było firmą nie dla bananowców przede wszystkim, a
@grandpapparappa: Tak, Liberty bells. Francja przysyłała swoje wojsko do pomocy po rozpoczęciu wojny o niepodległość (chociaż były tam jakieś warunki, np. dobre stosunki). A na późniejsze ślimaczenie się gry najlepsza była redukcja liczby jednostek sterowanych przez komputer ;)
Komentarze (90)
najlepsze
Dodatkowo jest jeszcze edytor map do tego.
http://freeciv.wikia.com/wiki/Main_Page
http://www.youtube.com/watch?v=-KKYIa6_R7c
Komentarz usunięty przez moderatora
Grałem na Macu, w zamierzchłych latach '90-tych. Wtedy jeszcze kompletnie inne realia, zdaje się, że jakoś przez znajomego rodzice mi załatwili piracką wersję. Głównie dlatego, że wtedy oryginały na Apple w Polsce praktycznie nie istniały, bo kompletnie nie było na to rynku. Trzeba było to ściągać zza granicy, za koszmarne pieniądze, bo Apple wówczas było firmą nie dla bananowców przede wszystkim, a