@Lord_Blizzard: niekoniecznie. Tzn. ja w ogóle nie powinienem się wypowiadać bo jestem czystym teoretykiem, ale ogólnie to takie podejście miałoby dwie zalety:
1) do grubej masz większe szanse podbicia ob mniejsza konkurencja
2) "grube" nie spędzają czasu na imprezach pierdołach przez co często (ale nie zawsze) mają ciekawsze charaktery i zainteresowania
@Kunin: a też coś słyszałam w związku z tymi komórkami tłuszczowymi, co to jak już się wytworzą, to nie zanikają. Potrzebny jakiś wykopowy ekspert ds. komórek tłuszczowych.
Niesamowita przemiana. Chciałbym kiedyś być gruby, tak dla samej możliwości sprawdzenia, jak silną mam wolę - czy potrafiłbym zdyscyplinować się na tyle, żeby schudnąć sporo kg. Jestem przekonany że dałbym radę, ale konfrontacja z rzeczywistością mogłaby być ciekawa. Gdyby mi się udało, mógłbym z czystym sumieniem wytykać grubaskom słabość charakteru :-)
Nie wiem też czego to wynika, ale mogę jeść na prawdę bardzo dużo, a i tak nie utyję. Swoje rekordowe 70
Nieraz widząc ładne dziewczyny , tylko roztyte ciśnie mi się na usta: "Byłabyś piękna gdybyś schudła, Dlaczego tak sobie marnujesz życie?". Może by posłuchały.
Komentarze (223)
najlepsze
efekt koncowy bym troszeczke dokarnil, ale przemiana jak najbardziej pozytywna
sam podobnie zorbilem z 95 kg przy 176 cm wzrostu schudlem na 67 kg teraz, od 3 lat te 70 kilo +- 3 trzymam
To nie ta sama laska..
1) do grubej masz większe szanse podbicia ob mniejsza konkurencja
2) "grube" nie spędzają czasu na imprezach pierdołach przez co często (ale nie zawsze) mają ciekawsze charaktery i zainteresowania
Niepocieszające jest to, ze podobno komórki tłuszczowe nigdy nie giną tylko się kurczą :-/
Jak to co ? Zostaje, jakby znowu miała przytyć !
jest duże prawdopodobieństwo, że grubaska po zrzuceniu tłuszczu będzie ładna i zgrabna :>
Nie wiem też czego to wynika, ale mogę jeść na prawdę bardzo dużo, a i tak nie utyję. Swoje rekordowe 70
ಠ_ಠ
no ok, każdy ma swój gust...