Niesiołowski - „sypak”
Stefan Niesiołowski zawarł z SB umowę, że będzie mówił wszystko o kolegach z „Ruchu” w zamian za obniżenie kary więzienia – mówi Elżbieta Królikowska-Avis.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Stefan Niesiołowski zawarł z SB umowę, że będzie mówił wszystko o kolegach z „Ruchu” w zamian za obniżenie kary więzienia – mówi Elżbieta Królikowska-Avis.
Komentarze (5)
najlepsze
A swoja droga takie slowa wypowiadane przez Kaczynskiego (ktorego jakos dziwnie lekko potraktowano jak na takiego wielkiego dzialacza na jakiego sie kreuje) to juz szczyt braku przyzwoitosci.
Obiektywni inaczej.
Może i tak, ale jak to się ma do tego artykułu? Przecież to fakty. Ja rozumiem: "Kochamy Platformę, nienawidzimy PIS", ale choć odrobinę krytycyzmu i (jak wyżej) obiektywizmu...
Poza tym Niesioł to straszny prostak.
Fakt jest taki, że mówił tylko to co SB już wiedziało i nie było żadną tajemnicą. Faktem jest też, że dostał za tę "współpracę" 7 lat więzienia, a odsiedział 3,5. Później komuchy wsadziły go jeszcze na ponad rok w czasie stanu wojennego. Gość przesiedział prawie pięć lat jako więzień polityczny. Ile w tym czasie przesiedział