@wtk_: W takim razie dlaczego mamy przełknąć cenę wielokrotnie wyższą niż u nas? Cena powinna być uwarunkowana do rynku. Napij się piwa bordo i pójdź spać :)
Oczywiście wolno ci wydawać swoje pieniądze jak chcesz, ale o czym dyskutować jak nie o gustach i pieniądzach? IMO dla mnie wydawanie ponad 200zł na grę jest chore. Na PC masz kupę świetnych gier w ekstra klasyce co najmniej 10x taniej. Ile będziesz siedział nad taką grą? Naprawdę myślisz że gra jest warta tych pieniędzy? Za 200zł można mieć taki łuk i spędzić miesiące na doskonaleniu się w strzelectwie.
@artaso: Każdy wydaje swoje pieniądze jak chce i na co chce. Jedni w wolnym czasie lubią się nawalić w trupa, drudzy zjarać, a ja nie widzę nic dziwnego w tym, że raz na pół roku kupię sobie grę, w którą będę grał regularnie przez najbliższe miesiące i kulturalnie będę spędzał swój wolny czas, zamiast się demoralizować.
ja tam nie widzę problemu żeby za grę zapłacić nawet i 4 stówy o ile będzie naprawdę dobra i wystarczy mi na długo.. co mi po tytule, który da się przejść w kilka godzin, a przyjemność z ponownego przechodzenia zerowa bo wszystko do granic możliwości oskryptowane (mówię tu o strzelankach). to jak oglądanie jednego i tego samego filmu raz za razem.
@Kargaroth: Problem z tym, że dalej będziesz oglądał do granic możliwości oskryptowane gry na kilka godzin. Tyle tylko, że kilkadziesiąt złotych droższe.
@Kargaroth: Ale przecież to nie odnosi się do tego tematu. EA produkuje masówkę i dalej będzie produkował. Podniesienie cen nie spowoduje zmiany polityki firmy (np. w sprawie DLC), nie poskutkuje też, że studio porwie się na ambitniejsze projekty lub zatrudni więcej specjalistów (od razu mówię skąd to wiem - gdyby były takie plany, to specjaliści od PR trąbiliby o tym z całej siły).
Całe szczęście, że wyleczyłem się z gier... Ostatnią grą którą nabyłem w ciągu ostatnich dwóch lat było Diablo3.. prawdopodobnie gdzieś we wrześniu kupię jeszcze GW2 i zapewne wystarczy mi to na kolejne kilka lat.
@Emill: Nie rozumiem twojego zniechęcenia do gier. Dla mnie są one tak samo wartościowe co bestsellerowe książki i wysokobudżetowe filmy dla mas. Zagłębiasz się w obcy świat, bierzesz aktywny udział w fabule i masz z tego wspomnienia na długie lata.
@bscoop: nie wiem, może po prostu się starzeje i nie bawi mnie już typ co kiedyś... ;-) Ostatnio właśnie wolę się położyć w łóżku lub na leżaku w ogrodzie z jakaś książka niż siedzieć kilka godzin przy monitorze. Nie mowie ze gry sa złe czy coś, po prostu już mnie jakoś ich magia nie przyciąga.
Gość w pierwszym komentarzu pisze o kupnie Fify na konsole. Kurde, w ostatnią Fifę jaką grałem była Fifa 99. Jestem jakiś ułomny albo nie rozumiem gier sportowych, to już lepiej iść pokopać piłke.
@enemydown: ...a zamiast grać w "Fight Night", lepiej jest się rzeczywiście pookładać po ryju. Zresztą w dwóch ciężko się gra w piłkę, a w pewnym wieku ciężko jest zorganizować większą grupę do wspólnego pokopania na Orliku, bo każdy jest zajęty - a to praca, a to rodzina. Ja tam lubię pograć z kolegą w "Fifę", nic nie zastąpi docinek po wygranym meczu :)
Komentarze (157)
najlepsze
d3 premiera to co ? jakie ceny chodzily na allegro ebayu etc etc ? jakie sie teraz utrzymuja ?
@simperium: Enemy Territory.
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście wolno ci wydawać swoje pieniądze jak chcesz, ale o czym dyskutować jak nie o gustach i pieniądzach? IMO dla mnie wydawanie ponad 200zł na grę jest chore. Na PC masz kupę świetnych gier w ekstra klasyce co najmniej 10x taniej. Ile będziesz siedział nad taką grą? Naprawdę myślisz że gra jest warta tych pieniędzy? Za 200zł można mieć taki łuk i spędzić miesiące na doskonaleniu się w strzelectwie.