@neoandrew: Właściwie według tej ideologii mająć 250zł jesteś piratem do każdej gry/filmu/muzyki. No bo przecież możesz wydać te pieniądze. Do tego, jeśli kupisz film X firmy X to firma Y jest stratna ponieważ nie zarobiła na Tobie!
No to straty powodowane przez piractwo będą rosły. I to skokowo. W końcu wyeliminują handel używkami i ktoś im dopiero wtedy poda szklany nocnik, żeby zobaczyli co zrobili.
Producenci każdą stratę tłumaczą piractwem. Jeżeli wyniki sprzedaży spadną, wina zostanie zrzucona na piratów, a ceny pewnie znowu w górę pójdą, przez złych piratów. Nie są wstanie zrozumieć, że wine ponoszą horrendalne jak na polskie warunki ceny, no i jakość produktów która niestety często zawodzi.
Zastanawia mnie, czy to decyzja odgórna, czy EA Polska samo zdecydowało, że podniesie ceny. Mogło być tak, że
@peterpan: ale mnie wk%!$ia określenie że piractwo przynosi straty... Strata oznacza utratę czegoś, a przez piractwo po prostu nie zarobią więcej, i tyle. To tak jak ja bym powiedział "o k%!$a, właśnie straciłem 10mln euro" nie trafiając 6-ki w euro millions.
@AreQPL: D3 to w założeniu gra na "lata", tak jak było (i ciągle jest) z D2, jaka jest prawda pozostawiam już do indywidualnej oceny. A gry typu CoD, FIFA, PES, wydawane co rok to tylko maszynki do nabijania kasy :| Sam gram w ET, wydane w 2003 roku na licencji freeware, od jakichś 7 lat.
@Ratll: Tzn powiem Ci tak przykładowo. Zarobisz w Polsce na rękę dajmy 1600zł a w UK zarobisz 1600 funtów (Polacy, pomocnicy na budowach tyle na pewno nie zarobią, ale powiedzmy, że to jakaś tam średnia). No i teraz masz te same jednostki, za które masz przeżyć w miesiąc. W UK: spodnie 15 jednostek, jak się uprzesz to zjesz za 10 tygodniowo, wynajęty pokój jedynka mała 70 jednostek, śniadanie w restauracji
@MajkiFajki: Dał, dał - plotki o nowej generacji konsol wspominają o konieczności używaniu Internetu i przypisywaniu gier do kont, żeby ograniczyć handel używkami :/
@SzlachcicPolny: Aż boję się myśleć, ile by sobie podyktowali, gdyby piractwo nie istniało.
... i to mi się rzeczywiście wydaje prawdziwą stratą, jaką przynoszą piraci producentom - nie mogą oni dyktować absurdalnych cen, bo nawet kupujący oryginały gracz w końcu się wkurzy i ściągnie grę z netu. Tylko jakoś ciężko im współczuć takich "strat".
@NapalInTheMorning: a żeby 30zł chcieli, to bym nie kupił - EA prezentuje okropny model biznesowy i podejście do klienta, w dodatku Origin dla każdej gry na PC - trochę żal Battlefielda 3, ale ciągłe płacenie za jakąś mapkę też mi nie odpowiada.
Bardzo dobrze. Niech podnoszą ceny ile się da. Może w końcu granie przestanie być "trendi". Gry są coraz bardziej infantylne i naiwne. Przez 30 lat branża nie wypracowała niszy z grami dojrzałymi - poruszającymi, jak dobra literatura trudne tematy gdzie akcja, wybuchy i strzelaniny to tylko drugi, a nawet trzeci plan dla fabuły. Niech płoną. ;-)
Ostatnia ciekawa gra z EA to Dead Space. Gdzieś do połowy, bo potem z klimatu osamotnienia,
@Defender: Dominują gry infantylne, ale nisza z grami dojrzałymi istnieje: "Flower", "Journey", "Planescape: Torment", "To the Moon", "Heavy Rain", "Tension", "The Path"...
@Munchhausen: Ponoć nowy Spec Ops: The Line jest bardzo dojrzały i naprawdę dobry fabularnie (słyszałem niezależnie od dwóch osób, które mają dobry gust), Binary Domain też było niezłe, jeśli chodzi o historię.
I obie gry przeszły prawie bez echa, co niestety wyraźnie pokazuje, że większość graczy ma dojrzałą zabawę gdzieś, więc twórcy zamiast z dobry scenariusz, inwestują w inne miejsca.
Nigdy nie rozumiałem i nie zrozumie polityki takich molochów. Ustawiając takie zaporowe ceny, zachęcają do piractwa. Potem jest płacz, bo piractwo rośnie... Litości...
Komentarze (157)
najlepsze
Producenci każdą stratę tłumaczą piractwem. Jeżeli wyniki sprzedaży spadną, wina zostanie zrzucona na piratów, a ceny pewnie znowu w górę pójdą, przez złych piratów. Nie są wstanie zrozumieć, że wine ponoszą horrendalne jak na polskie warunki ceny, no i jakość produktów która niestety często zawodzi.
Zastanawia mnie, czy to decyzja odgórna, czy EA Polska samo zdecydowało, że podniesie ceny. Mogło być tak, że
... i to mi się rzeczywiście wydaje prawdziwą stratą, jaką przynoszą piraci producentom - nie mogą oni dyktować absurdalnych cen, bo nawet kupujący oryginały gracz w końcu się wkurzy i ściągnie grę z netu. Tylko jakoś ciężko im współczuć takich "strat".
Teraz odwołuję, widać, że komuś na szczycie korporacji brakuje oleju w głowie. Nie większe firmy upadały z powodu olewania głosów konsumentów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ostatnia ciekawa gra z EA to Dead Space. Gdzieś do połowy, bo potem z klimatu osamotnienia,
@Munchhausen: Ponoć nowy Spec Ops: The Line jest bardzo dojrzały i naprawdę dobry fabularnie (słyszałem niezależnie od dwóch osób, które mają dobry gust), Binary Domain też było niezłe, jeśli chodzi o historię.
I obie gry przeszły prawie bez echa, co niestety wyraźnie pokazuje, że większość graczy ma dojrzałą zabawę gdzieś, więc twórcy zamiast z dobry scenariusz, inwestują w inne miejsca.
Komentarz usunięty przez moderatora