Wrocław: łapanki rowerzystów jeżdżących po chodnikach

Rowerzyści jeżdżą po chodnikach nie dlatego, że lubią, tylko dlatego, że nie są samobójcami, mają instynkt przetrwania. Kto nie jeździł na rowerze w ruchu miejskim, nie ma zbytnich podstaw do osądzania zachowań zwierzyny zaszczutej na chodniki.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 59





Komentarze (59)
najlepsze
Tyle w temacie.
w koncu to oni siedza w swoich cieplutki autkach i czuja sie jak krolowie szos.
Niebezpieczne to u nas są śmieszki rowerowe.
Nie wiem jak we Wrocławiu, ale ja w Krakowie poruszam sie rowerem po mieście w znakomitej większości po jezdni. Można usprawiedliwić jazdę rowerem po chodniku (i sam nieraz tak jeżdżę) wzdłuż czteropasowej ulicy, gdzie jeździ dużo samochodów i z duża prędkością, ale nie wzdłuż bocznej uliczki gdzie przejeżdża kilka samochodów na minutę. Na takich ulicach
P.S. Tych wszystkich, którzy mi minusy walą pragnę uświadomić, że co do ich jazdy po chodniku nie mam żadnych wontów - dzieci (zgodnie z przepisami) mogą jeździć po chodniku.