Niech żyją podatki, ZUS i niskie płace - w Polsce mało kogo stać na dzieci
Liczba urodzeń w Polsce systematycznie maleje - jesteśmy na samym końcu w światowym rankingu dzietności. To w końcu zielona wyspa czy nie?
l.....i z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 186
Liczba urodzeń w Polsce systematycznie maleje - jesteśmy na samym końcu w światowym rankingu dzietności. To w końcu zielona wyspa czy nie?
l.....i z
Komentarze (186)
najlepsze
Dodatkowo taka sytuacja
@kasiknocheinmal: A odchylenie standardowe to 1, czyli jak zwykle tekst dla matołów myślących, że "statystyka" to "tylko liczenie średniej".
Najważniejsze by przykładowy Mietek mógł pracować za godne pieniądze, wtedy bez problemu będzie go stać na utrzymanie rodziny. Ale, filozofia polityków jest taka: podnieśmy koszty pracy, zmuśmy firmy do bankructwa a na koniec podnieśmy jakiś tam zasiłek o 15 zł.
I tak Ci zaraz ktoś napisze, że to tylko egoizm młodych ludzi, że wolą dla własnej wygody żyć sami. I jeśli tylko dlatego nie mają dzieci- w porządku, ich wolny wybór. Ale ile jest osób, które rzeczywiście chciałoby mieć potomstwo, ale zwyczajnie nie mają warunków, lub mają, ale na jedno dziecko. Już widziałam niedawno nawet na wykopie nagonkę na wykopowicza, który mówił, że ma jedno dziecko i więcej nie będzie
Nielicznym środowiskom zależy na promowaniu postawy prorodzinnej - mówi Piotr, ojciec pięciorga dzieci. Dziś modne jest bycie singlem, korzystanie z życia, rozwiązłość seksualna - dodaje.
Co ma wspólnego rozwiązłość seksualna z brakiem dzieci? Ja bym powiedział, że korelacja może być raczej odwrotna.
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzieciaki się "wychowują" same, starsze opiekują się młodszymi.
Mądrzy ludzie dużo planują, myślą jak to będzie i się martwią, czy zdołają wychować tego potomka w przyzwoitych warunkach, podczas gdy idioci bez perspektyw
Wg mnie jeśli ktoś decyduje się na sprowadzenie nowego człowieka do tego @@##owego świata, jest krótkowzrocznym egoistą. Dziecko to nie zabawka. Żyje trochę dłużej niż chomik i trzeba mu zapewnić przyszłość. W tym kraju jej nie ma. Podobnie jak w całej Europie.
Pewnie, że komuś zawsze się uda. Jak się jest sprytnym, wie jak, albo ma układy, to można dobrze żyć nawet w Somalii albo Korei Północnej. Problem w tym, że zarówno w tych krajach, jak i w Polsce, normalne życie na ludzkim poziomie (już nie mówię wysokim, tylko takie, żeby starczyło na żarcie, dom i jeszcze trochę na piwo zostało) jest przywilejem nielicznych, a nie standardem. I niestety nie ma co