Obława na rowerzystów. Troska o porządek czy nabijanie statystyk?
- Policja urządziła na nas obławę. Wszyscy musieli dmuchać w balonik - skarżą się krakowscy rowerzyści. Stróże prawa odpowiadają, że dbają o bezpieczeństwo ruchu, a rowerzyści są jego częścią.
Dol_Guldur z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 188
Komentarze (188)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@brick: Tylko że nie sprawdzają niczego innego niż to, czy jesteś trzeźwy. Roweru nie oglądają, nawet cię nie legitymują. Jakim cudem mieliby wykryć złodzieja rowerów?
No i litości - "rozpoczął się sezon na kradzieże rowerów". W lutym?
Policyjno-represyjne państwo.
@kamiltbg: Sam się łapię na tym że jeżdzę bardziej przepisowo :D
Mam tylko nadzieję że się nie dałem Rostowskiemu strollować :)
@Migfirefox: Tak, na żądanie badanego mają obowiązek taki protokół sporządzić, dodatkowo policjant ma obowiazek Cię o tej możliwości poinformować (zdarzyło się komuś? ;) Podstawa prawna: http://www.policja.pl/ftp/dzienniki_urzedowe/2004/dziennik_09_2004.pdf - poz. 40 par. 6 pkt 1. Jest nawet załączony wzór protokołu. Podobne przepisy obowiązują przy badaniu na obecność innych środków odurzających - http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20031161104
http://www.motocyklista.info/artykul/felietony/14
Miejmy nadzieje, że nowelizacja przejdzie - aktualnie przepisy prawa w tej kwestii są nieodpowiednie i nazbyt restrykcyjne.
Jeśli chodzi o jazdę samochodem po alkoholu jestem faszystą - nie wsiadam nawet po małym piwie i nie prowadzę dzień po grubszej popijawie. A, przepraszam, często parkuję po pijaku, nawet nawalony robię to lepiej od narzeczonej.
Ale na rowerze owszem zdarzało mi się jechać po kilku piwach i nie widzę w tym
@pies_harry: Powinno być: Polska- kraj w którym państwo walczy z obywatelami.
A że 100 to rowerzyści a 50 pozostałym nie byli pijani tylko mieli 0,23%% - to już pozostanie tajemnicą!
Ale statystyki zostaną nabite!
Czyli sk..synom brakuje kasy więc łapią tam gdzie najłatwiej
Zresztą przy tak niewielkich liczbach, chyba raczej ciężko mówić o statystycznej istotności.
"Zebrane dane o zdarzeniach drogowych nie potwierdzają pojawiającej się w doniesieniach medialnych tezy o negatywnym wpływie „rowerowej” nowelizacji ustawy prawo o ruchu drogowym na bezpieczeństwo ruchu drogowego. Wręcz przeciwnie – jeśli porównamy dane z lat 2010 i 2011, to największy wzrost liczby wypadków – niemal dwukrotny – nastąpił w okresie przed nowelizacją. Po nowelizacji tendencja wzrostowa została wyhamowana i na kilka miesięcy odwrócona.
Analiza danych w szerszym kontekście pokazuje jednak, że zmiany liczby wypadków czy zabitych na poziomie ogólnopolskim są raczej konsekwencją pogody niż takich czy innych działań w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Oprócz pogody znaczenie mają także tendencje spadku ruchu rowerowego w terenach wiejskich i jego jednoczesnego wzrostu w dużych miastach, co wpływa na rodzaj i przyczyny