@Uthark: czy nie uważasz, że to robi się już nudne? Przecież wiadomo, że [komentarz usunięty z powodu roszczenia od firmy Solaris Bus & Coach S.A], więc sam widzisz jak to wygląda.
Zawsze byłem pod ogromnym wrażeniem sił, jakie mogą wystąpić w naturze, co najlepiej widać właśnie w sytuacji, gdy duża ilość energii zostanie wypromieniowana w jakimś punkcie. Pomijam już atom, bo to zupełnie inna kategoria, ale jeśli ktoś nie słyszał o eksplozji saletry amonowej w Texas City, to polecam poczytanie o tym na Wikipedii. To jest coś, co się nie mieści w granicach pojmowania świata, bo jak objąć umysłem fakt, że eksplozja statku
@Wight: Ta, jasne, nie gasi się wodą bo się woda rozkłada... Za dużo Czarnobyla.
Wodą się nie gasi substancji o gęstości poniżej 1g/cm^3 bo zwyczajnie one na nią wypływają i palą się na jej powierzchni.
W temperaturze rozkładu wody, mieszanina piorunująca, która z niej powstała praktycznie w tej samej chwili zapala się co można zaobserwować jako wybuch. Nie ma tak, że powstaje mieszaka i czeka na Janka z papierosem.
1. podczas gaszenia oleju wodą zachodzą następujące procesy: woda ma większą gęstość więc idzie na dno naczynia (co już samo w sobie uniemożliwia odcięcia źródła tlenu co jest głównym mechanizmem podczas gaszenia, obok odebrania ciepła poniżej temperatury zapłonu). Następnie woda zaczyna wrzeć, zwiększa swoją objętość tysiąckrotnie i z dużą siłą rozrzuca olej o temperaturze przekraczającej temp. samozapłonu. Rozrzucony olej ma dobry kontakt z tlenem ->
Komentarze (63)
najlepsze
@Uthark: W końcu Solaris sp z o.o. czy Solaris Bus & Coach S.A.? Zdecydujcie się :P
http://www.youtube.com/watch?v=9zTF2P9SJGo
Wodą się nie gasi substancji o gęstości poniżej 1g/cm^3 bo zwyczajnie one na nią wypływają i palą się na jej powierzchni.
W temperaturze rozkładu wody, mieszanina piorunująca, która z niej powstała praktycznie w tej samej chwili zapala się co można zaobserwować jako wybuch. Nie ma tak, że powstaje mieszaka i czeka na Janka z papierosem.
@Wight:
nie i nie.
1. podczas gaszenia oleju wodą zachodzą następujące procesy: woda ma większą gęstość więc idzie na dno naczynia (co już samo w sobie uniemożliwia odcięcia źródła tlenu co jest głównym mechanizmem podczas gaszenia, obok odebrania ciepła poniżej temperatury zapłonu). Następnie woda zaczyna wrzeć, zwiększa swoją objętość tysiąckrotnie i z dużą siłą rozrzuca olej o temperaturze przekraczającej temp. samozapłonu. Rozrzucony olej ma dobry kontakt z tlenem ->
grubi i szybcy