10 lat temu jechałam z kumpelą pociągiem do Łodzi. Ot, taką starą kowbojką z plastikowymi siedzeniami. Zachciało nam się jarać, a że nie było wagonu dla palących stanęłyśmy sobie między przedziałami i ćmimy 'mocne'. Nagle podbija do nas lekko wk#%%iony kontroler i pyta 'czy my tu przypadkiem nie palimy papierosów?'. My oczywiście już sobie myślimy 'no ładny #@@@ będzie kara za palenie w miejscu niedozwolonym'
Komentarze (80)
najlepsze
10 lat temu jechałam z kumpelą pociągiem do Łodzi. Ot, taką starą kowbojką z plastikowymi siedzeniami. Zachciało nam się jarać, a że nie było wagonu dla palących stanęłyśmy sobie między przedziałami i ćmimy 'mocne'. Nagle podbija do nas lekko wk#%%iony kontroler i pyta 'czy my tu przypadkiem nie palimy papierosów?'. My oczywiście już sobie myślimy 'no ładny #@@@ będzie kara za palenie w miejscu niedozwolonym'
...ale odpalił od szyny ;p
Komentarz usunięty przez moderatora
a zresztą te pociągi jadą w tym samym kierunku, a te samoloty leciały w przeciwnych kierunkach
Komentarz usunięty przez moderatora