KONKRETNY tekst! Tak marnuje się nasze podatki
Absurdy urzędnicze. Aż płakać się chce, jak to się czyta. Pokażmy społeczeństwu jak się przejada NASZE pieniądze. Z mafią trzeba walczyć!
gordek1988 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 107
Absurdy urzędnicze. Aż płakać się chce, jak to się czyta. Pokażmy społeczeństwu jak się przejada NASZE pieniądze. Z mafią trzeba walczyć!
gordek1988 z
Komentarze (107)
najlepsze
Przy okazji warto pamiętać o całej rzeszy "urzędników" zatrudnianych w prywatnych firmach, którzy de facto pracują dla państwa. Przykładowo:
- osoby wpisujące kupony nfz do komputera i przygotowujące całościowe rozliczenia nfz (pomocne by było wprowadzenie komputerowego rozliczania - elektroniczna karta
Potrzebne są nam setki tysięcy urzędników. Dobrze wyszkolonych i dobrze zmotywowanych a więc dobrze zarabiających. Wystarczy napisać, że w Polsce mamy 2479 gmin. Ktoś musi to wszystko obsłużyć.
Oczywiście jest mnóstwo patologii, ale są tysiące spraw za które odpowiada Państwo i które są dobrze wykonywane. Załatwiałem ostatnio paszport w Krakowie. Błyskawicznie, sprawnie, online sprawdzałem czy już mogę go odebrać - tak ma być. Prawko - błyskawicznie. Ile jest gmin gdzie pracuje kilkanaście osób a ogarniają wszystko co trzeba. Więc jeśli już ktoś ma parcie na walkę z urzędasami to proszę ścigać takich z PAŻP a nie ujadać na "urzędasów". To ten sam język co ujadanie na prywaciarzy. Takie teksty, uogólnianie i takie szczekanie jest po prostu
urzędników musi być coraz więcej i muszą dobrze zarabiać bo:
- to dobry i sprawdzony
@MarcinNixon: Zastanów się nad dwuznacznością sformułowania "państwo chce Twojego dobra" :)
a co to za wyiliczenia?
"Amerykańscy naukowcy są zgodni - jeden zatrudniony biurokrata, to trzy stracone miejsca pracy w sektorze prywatnym."
I nikt by nie miał wątpliwości. Co do ogólnego wydźwięku artykułu, to się zgadzam.
Lady Małgorzata Thatcherowa twierdzi, że podczas urzędowania udało Jej się zlikwidować ponad 800 różnych ciał – zajmujących się np.… ustalaniem położenia Gwiazdy Polarnej!
ale Polska ma swoją specyfikę w tym wszystkim - to znaczy, ludzie którzy nami rządzą nie uznają swojego stanowiska za sukces - ale jako przystanek przed prawdziwą karierą w strukturach unijnych - przez co jest konflikt interesów ich z państwowym. Przez to nikt nie ośmieli się walczyć z biurokracją bo może stracić (w gazecie źle napiszą w TV coś nie tak powiedzą) i juz nigdy nie objąć wymarzonego brukselskiego stolca
Poza
Z grona zgromadzonych (przeciętnych obywateli, a nie urzędników) padło "rozwiązanie problemu" w postaci... zatrudnienia drugiego informatyka.
Na co ów urzędnik powiedział bardzo mądre słowa, że machina urzędnicza, to taki twór, który wchłonie każde miejsce pracy i dalej będzie
Polecam zapoznać się z lekturą ile nowych urzędników zatrudnił ten rząd. Podejrzewam, że ostatnie 3 razem wzięte nie zatrudniły tylu osób.
Do wiadomości autora. Te lata to popularyzacja komputerów. Przecież ktoś to musi obsługiwać. Papiery papierami porządek w archiwum w piwnicach musi być, same się nie wypełnią. Podobnie jak komputer. Sam roboty nie zrobi. Zazwyczaj trzech urzędników obsługuje jeden komputer. Halinka no bo nie mogę tu mi tego nie zatwierdza. Przychodzi Halinka patrzy, radzi i woła Grzesia z biurka obok, który jednym
@Mariusz30: Przeczytałem "same się nie wypalą". I chyba dużo się nie pomyliłem.
Załóżmy że połowa jest niepotrzebna - 400zł rocznie obywatel może zaoszczędzić
Bezrobocie w Polsce wynosi powiedzmy 2 mln, zwolnić 200 tys urzędników (niecała połowa) bezrobocie wyniesie 2,2 mln (niewielka różnica) - w budżecie kilkanaście mld zł więcej
Skoro
Niech głodujący zjedzą bezrobotnych i też po problemie : >
2 >No to ceny spadną
3 >Jak spadną ceny ludzie więcej kupią, szczególnie że zostanie im w kieszeniach więcej po zwolnionych urzędnikach
4