Zakatował własnego psa
mieszkaniec Gostynia (wielkopolska) wczoraj będąc pod wpływem alkoholu zakatował na śmierć swojego labradora. Zwyrodnialec najpierw kopał psa i uderzał kolczatką, a następnie pozostawił w stanie agonalnym przy jednym z marketów.. Gdy policjanci zatrzymali go, miał zakrwawione buty, ręce i twarz.
majkaro z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
kolczatka to taka obroża zrobiona z oczek metalowego drutu; koncowki drutu sa "wywiniete" w strone psa- tak ze jak sie pociagnie za obroze, wbijaja sie w cialo.
to jest kolczatka
bo przeciez nie wspiera sie tutaj glebokiej ingerencji panstwa we wlasnosc prywatna, prawda?