"Według przepisów, toalety powinny być oddalone od stanowiska pracy najdalej o 75 metrów. - Każdy wykonawca miał obowiązek przedstawienia inwestorowi również plan rozmieszczenia przenośnych toalet. Dostaliśmy odpowiednie dokumenty i według nich widzimy, że wszystko jest zgodnie z przepisami - zapewnia Wojciech Sury." - Kapitalnie, stwierdzenie, że wszystko jest w porządku na podstawie przedstawionych dokumentów. A może ruszyłby się któryś z szanownych urzedników z wygodnego biura i zobaczył czy stan faktyczny odpowiada stanowi
przy budowie jednorodzinnych domków podobnie. Kiedyś trafił nam się taki sknera że żadnego kibla nie postawił. Zazwyczaj pierwsza rzecz na działce to kibel w rogu działki. Naszczęście blisko był lasek. Tak się złożyło że to była jakaś ścieżka turystyczna... Jak nie trudno się domyślać waliło się gdzie popadnie a najlepiej na środku ścieżki. Efekt był taki że inwestor dostał op#%%%%$ od nowego sąsiada za to że jego robotnicy CAŁY
@tulonr1: Owszem. W środowiskach budowlanych popularna jest tzw. zaprawa fekalna. Jest to nic innego jak tańszy i ekologiczny zamiennik zwykłej zaprawy murarskiej.
Nie jestem wielkim budowlańcem,ale już pracowałem tu i tam. Swego czasu pracując na pewnej wysokiej budowie w Bremen, Niemcy rozwiązali problem z ojszczewaniem ścian na ostatnich piętrach w bardzo prosty sposób. Po prostu zamontowali kibelki w surowych jeszcze toaletach w chwili gdy była zamontowana i odebrana instalacja sanitarna. Co prawda wody nie dało się jeszcze spuszczać,ale w każdym pomieszczeniu znajdował się duży baniak,jak na olej opałowy. Na dole kranik do którego lało
W Poznaniu miało powstać takie 240 metrowe coś http://i7.photobucket.com/albums/y255/mateq/PFP_01.jpg za ponad 300 mln euro, ale niestety, przypadkiem, inwestorowi zbankrutowało się. Kto nie widział jaka szopka była urządzana (informacja o tym wieżowcu pojawiła się przed wyborami samorządowymi) i jakie ciśnienie było, że "przegonimy Warszawę", to niech żałuje. Ubaw po pachy.
Oj, czepiasz się. Jakieś merytoryczne brudy wyciągasz, a przecież każde dziecko wie, że Warszawa, pardon - "warszafka" - taka brudna, brzydka, śmierdząca i murzynów biją...
@LibertyPrime: od kiedy to chcesz wprowadzać socjalizm do Polski? Brak kibla to esencja libertariańskiej wolności, czemu ktoś miałby prywatnemu wykonawcy kazać kible stawiać? Socjalizm!
Komentarze (32)
najlepsze
przy budowie jednorodzinnych domków podobnie. Kiedyś trafił nam się taki sknera że żadnego kibla nie postawił. Zazwyczaj pierwsza rzecz na działce to kibel w rogu działki. Naszczęście blisko był lasek. Tak się złożyło że to była jakaś ścieżka turystyczna... Jak nie trudno się domyślać waliło się gdzie popadnie a najlepiej na środku ścieżki. Efekt był taki że inwestor dostał op#%%%%$ od nowego sąsiada za to że jego robotnicy CAŁY
Komentarz usunięty przez moderatora
W Poznaniu miało powstać takie 240 metrowe coś http://i7.photobucket.com/albums/y255/mateq/PFP_01.jpg za ponad 300 mln euro, ale niestety, przypadkiem, inwestorowi zbankrutowało się. Kto nie widział jaka szopka była urządzana (informacja o tym wieżowcu pojawiła się przed wyborami samorządowymi) i jakie ciśnienie było, że "przegonimy Warszawę", to niech żałuje. Ubaw po pachy.
Do poczytania: http://bryla.gazetadom.pl/bryla/1,85301,5377165,Poznan_Forum_stanie_na_Euro_2012.html
Oj, czepiasz się. Jakieś merytoryczne brudy wyciągasz, a przecież każde dziecko wie, że Warszawa, pardon - "warszafka" - taka brudna, brzydka, śmierdząca i murzynów biją...