Czołem #mikrokoksy

Update, (nie)treningowy. Chciałem tu prowadzić dziennik, niestety jeszcze trochę poczekam. Obiecuję to robić jak tylko będę w stanie wrócić do "pełnych" treningów.

Jakoś za dwa-trzy miechy mam operację kolana. Nie trenuje dołu (po za RDL i okazyjnym klasykiem) od sierpnia. Zależnie od tego, czy chrząstka odchodzi od kości i czy uszkodzenia są rozległe (zrobiłem w sumie 5 MRI, ale trzeba ocenić endoskopowo) czeka mnie albo shaving chrząstki i ewentualnie membrana
Czołem,
Update moich (nie)treningów. Nie wrzucam niczego od dłuższego czasu, bo jestem trochę w kropce #wrak. Problem z kolanem który zaczął się w 2019 w sumie trwa do teraz i skutecznie mnie hamuje. Końcem zeszłego/początkiem tego roku było już całkiem nieźle, bez objawów więc mogłem coś tam działać. Niestety nie na tyle, żeby być z tego zadowolonym. Chondromalacja III/IV jako główny problem - bolesne, ale nie na tyle, żeby całkiem ograniczyć
bdm_bq - Czołem,
Update moich (nie)treningów. Nie wrzucam niczego od dłuższego czasu...

źródło: comment_16543409257A5j1yG1Up88ZGKm8c4D8k.jpg

Pobierz
Czołem #mikrokoksy

Chwalę się niecałą, tu głównie juniorską, trojbojową ekipą ( ͡° ͜ʖ ͡°) [](https://www.instagram.com/reel/CblJpCIj3RI/?utm_medium=copy_link)

Za dwa tygodnie jedziemy na ME XPC, później AMP i WRPF. Chyba znowu uda się otwierać zawody tym, czym ostatnio kończyli. Chłopaki robią dobrą robotę. Maksy ku pamięci Louiego, oczywiście.
#bdmbyq #trojboj
Czołem #mikrokoksy

nie mam ostatnio czasu ani weny na pisanie wpisów, z których moglibyście wyciągnąć coś ciekawego. Wrzucę trochę linków odnośnie SBD, co by wykop o mnie nie zapomniał ( ͡° ʖ̯ ͡°) Może znajdziecie coś dla siebie. Materiały raczej nie dla totalnie początkujących.
#bdmbyq

Dzisiaj Squat, kolejność przypadkowa:

How to hinge for Squats and Deadlifts

How to Low Bar Squat: The Complete Guide

Understanding Hip Shift In
Czołem!

Miałem dość intensywny wrzesień, poczułem trochę wypalenie, chyba przez różne bodźce walące we mnie fizycznie i psychicznie. W końcu mogę coś napisać.

Po pierwsze to jestem ponad dwa tygodnie po IDLu, który ze względu na start zarówno mój, jak i case zawodników opiszę podobnie jak treść niżej w innym wpisie.

Co do mojego startu to nie będę się rozwodzić. 265/280/(300(spalone). Zawaliłem kilka rzeczy. Zszedłem z 98kg do 91 na ważeniu (waga
  • 1
@TomekABC123:
Tak, 3pkt/tydzień. Np mając dwa treningi gdzie jeden jest na wyższej intensywności (taśmy) i drugi jest RAW, bardziej objętościowy: 1+2

Zawsze bierz aktualnego maxa. Zwykle możesz odjąć 3-5% do obliczeń w planie, lepiej na tym wyjdziesz. Życiówkę, taka realna jesteś w stanie zrobić tylko w odpowiednich warunkach, nie jest to ciężar który podniesiesz za każdym razem podchodząc do niego. W takiej sytuacji liczyłbym od 180 a nie od 200 i
@kopstrumcziwadze:
Żadna tajemnica. Przedostatni blok, bardziej objętościowy (~11tygodni do zawodów). W kolejnym obciąłem ciągi tak jak pisałem we wpisie, poleciało też 1/3 akcesoriów dalszych od specyfiki głównych bojów. Nie wiem tylko czy bez szerszego kontekstu taki tydzień cokolwiek Ci powie:

wk4/5

T1:
SQ Wraps
200 1x3
210 1x3 High end:225 Low end: 205 (widełki 225-205 wg dyspozycji w danym dniu, do RPE 9 w danym dniu)
190 1x4

Larsen BP 2ct
Czołem!

Miałem dość intensywny wrzesień, poczułem trochę wypalenie, chyba przez różne bodźce walące we mnie fizycznie i psychicznie. W końcu mogę coś napisać.

Po pierwsze to jestem ponad dwa tygodnie po IDLu, który ze względu na start zarówno mój, jak i case zawodników opiszę podobnie jak treść niżej w innym wpisie.
Co do mojego startu to nie będę się rozwodzić. 265/280/(300(spalone). Zawaliłem kilka rzeczy. Zszedłem z 98kg do 91 na ważeniu (waga
Cotygodniowa wrzuta. Krótka merytoryka + wk7 przygotowań do IDL.

Całość tutaj

„STICKING POINT” JEST NIŻEJ

Ile razy widzieliście ludzi robiących high box squat, 3board press, czy rack pull z nad kolana? Ile razy w Waszym własnym planie pomogło to przełamać „sticking point”? Z moich obserwacji wynika, że służy to głównie pompowaniu ego, a przełożenie na główny bój jeżeli jest, to zwykle niewielkie. Rachunek generowanego obciążenia treningowego i realnego zysku
Czołem!

Obiecana lista książek które przeczytałem i które polecam. Pewnie coś mi wyleciało, ale pewnie za rok ją uaktualnię. Kolejność przypadkowa:

**************
Dla każdego, dla początkujących, nowicjuszy w treningu siłowym i tych którzy już jakieś pojęcie mają:

Dan John, Pavel Tsatsouline – Easy Strength – dla mnie jedna z lepszych książek w zestawieniu. Przeczytałem na początku pracy jako trener i pozwoliło mi to odsiać masę głupstw, pokierowało w stronę kettli, dwuboju. Myślę,
Poza cotygodniowymi wrzutami z przygotowań do IDL zaczynam wrzucać na insta trochę merytoryki. Pewnie jeden taki post w tygodniu.

https://www.instagram.com/p/CSCcY5LsNE7/

A dla tych którzy nie chcą/nie mają insta a mogą skorzystać:

MOBILITY I AKTYWACJE/TRÓJBÓJ

Wk5 deload (tydzień 2)
3 DL 230x1

1 i 2
Czy skutki przerzucania setek ton obciążenia w określonym wzorcu, w jednej płaszczyźnie mogą być zniwelowane rozciąganiem statycznym lub aktywacjami z obciążeniem masy ciała? Zwłaszcza
@Eeeeyyyyeeee:
sexy drille i minibandy lepiej się sprzedają ( ͡° ͜ʖ ͡°) wiadomo, część tych rzeczy można odczuć jeżeli chociaż poruszasz się blisko funkcji/ruchu w ktorym zaraz znajdzie się mięsień/staw/szkielet. Ale jak widzę aktywacje "frog pump" u gościa który zaraz będzie robić 200kg w ciągu to już średnio.
Z drugiej strony rytuały są ważne i działają na jakiejś nieznanej(?) zasadzie. Pamiętam, że na siłownie na którą kiedyś
Tutaj będę wrzucać dziennik z przygotowań do IDL Zapraszam do śledzenia.

Kolana nie były ostatnio w dobrej kondycji, musiałem odpuścić trochę z ciężarami od początku czerwca, tendinopatia wróciła, ale wydaje mi się że znalazłem przyczynę. Jestem tydzień po powrocie z wyjazdu w góry/na trekking gdzie zrobiłem w tydzień 140km, i ból, mimo, że początkowo nie miałem nadziei na jakiekolwiek chodzenie a po pierwszych dwóch dniach nie mogłem z bólu spać w nocy...
Jestem prawie pewien, że zaszkodził mi szeroki siad na płaskiej podeszwie (sic!).


@bdm_bq: miałem to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°) osobiście przełknąłem początkowy spadek siły i po prostu zwęziłem rozstaw+ wrzuciłem sobie cyclist squaty z kolanem 5metrów z przodu w tempo, jako tako "pomogło"

btw. nie wiem czy Cię to interesuje, ale w kwestii zdrowia kolan ostatnio ludzie propsują content wrzucany przez gościa "kneesovertoesguy" chyba na YT,
  • 1
@spaghetti_galopuje-2:
U mnie raczej cyclist odpada, zawsze później nasilenie bólu. Ale fakt faktem, staw kolanowy to nie zawias i to ze biodro ma rotacje do szerszego siadu nie znaczy ze tak jest optymalnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Kneesovertoesguy znam, mam w sumie kilka jego programów i protokołów. Poza dobrym marketingiem nic specjalnego, kinezyterapia na kolanko ;)
Koniec zabawy ze sprawdzaniem "czy boli", trzeba wracać na normalne tory, żeby w tym roku coś fajnego zrobić. Tak jak wcześniej pisałem - przez kilka miesięcy szarpanych treningów, z różnych powodów "work capacity" spadło, treningi idą wolniej i jakoś tak opornie, po przechorowaniu korony i przy wyższej wadze nie mogę wrócić do swojego poziomu "tlenu". Przytyka płuca szybciej niż odcina nogi, zawsze było na odwrót.

Dołożyłem trochę mięsa, ale chce przepracować jeszcze
Znowu wrzucam ciągi bo nakręciłem się na to 300 @93 w najbliższym czasie. Pisałem ostatnio, że single w ciągach nie dały zamierzonego efektu. Zdecydowałem dzisiaj zrobić ostatni tydzień, bo zwykle mój time to peak na takiej intensywności (single-trójki) był po 7-8 ekspozycjach w skali bloku (czyli wykonania wzorca ciągu, lub bardzo zbliżonego określoną ilość razy). Wczoraj "ciężkie" siady i historia podobna jak niżej - poszło tak lekko że kilka razy liczyłem ciężar.
@vizori:

Pracowałeś konkretnie nad eksplozywnością?

tak, pracuję właściwie cały czas, bo oderwanie mam słabe i jak już zacznę grind to wolę żeby ta sztanga miała rozpęd.

Bezpośrednio zacząłem pracować w tamtym roku przy okazji zabawy WSB. Protokoły z jakich korzystałem to książkowo WSB Book of methods bodajże, czyli:

wk 1
12x1 70%+(chains ~10%RM)
wk 2
12x1 75%+(chains ~10%RM)
wk3
10x1 80%+(chains ~10%RM)

40 sekund przerwy pomiędzy.

Klasykiem, bo przy sumo problematyczne
Trzy tygodnie singli na wysokim RPE w głównych bojach i jestem zniszczony. Dzisiaj takie odcięcie przy ciągach, że czuje trzęsące się łapy jeszcze 4 godziny po treningu. Z planowanych 270x1@9 wyszło 260@9.
Powtarzam 3 bloki siłowe z zeszłego roku kiedy szło mi najlepiej, z tym że teraz mimo że lepiej śpie, lepiej jem, odpadły mi wyjazdy w Tatry na jakiś czas, mam mniej pracy, to jestem zajechany. Patrząc na dzienniki treningowe, o
18+ nsfw

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

260x3 @9,5 ( ͡° ͜ʖ ͡°) bez pasa, pauzowane, PR w takim układzie. Trochę błędów jest i jeszcze w paskach, ale to 6 tydzień od prawie półrocznej przerwy w sumo. Zmieniłem pozycję miednicy i piersiowego przy starcie, przez co dół ruchu na duży plus ale po lockoucie kolan mam problem z synchronizacją i domknięciem, czego wcześniej nie było. Jakoś to muszę rozgryźć.

Sumo

Coś tam się zaczyna
@bdm_bq: Najsilniejszy seksowny gnojek na tagu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie wiem czy problem ze skończeniem ruchu nie wynika u ciebie z braku napięcia na ziemi. Niby ją naciągasz ale potem i tak wyszarpujesz przez co trochę luzu może się pojawiać, widać szczególnie przy 2 i 3 powtórzeniu, gdzie tuż po oderwaniu kolana idą ci bardziej na zewnątrz niż były na starcie
@urak666:
tak, kombinowałem tu trochę, ale albo mi otwiera kciuk o udo, albo bardzo spina klatkę jak zwinę piersiowy przy starcie. Tak jak na filmiku do tej sztangi wydaje mi się optymalne.
To i ja wrzucę coś z Debiutów.

Pierwsze miejsce w kategorii 74, 560 total i 3x bw w siadzie. Dołożone 55kg w niecałe 4 miesiące do totala, przy spadku wagi z 77/78 do 70,8 (bez tzw robienia wagi, odwadniania etc.). 24 lata, natty. Aż do peaku, na głównych bojach brak pracy cięższej niż pojedyncze, nietrafione RPE9+ na ławie (głównie kwestia zmian sprzętu).

S: 205/212,5 X/212,5
B: 125/130/137,5
D: 200/210/222,5X
7/9

Dla zainteresowanych,
bdm_bq - To i ja wrzucę coś z Debiutów.


Pierwsze miejsce w kategorii 74, 560 tot...
@lukaszbsk:
głównie to dałem odpocząć, nie oszukując się, że jak zrobię lżejsze siady to noga odpoczywa. Przez trzy tygodnie prawie zero pracy na zgięciu kolana jak @Poemat i lokalnie fizjo zlecił, igły na czwóre i rozciąganie prostego przez ten czas. Później ćwiczenia z gumą na vmo, swingi chodzone i swingi odwrotne, sled reverse power walk, stopniowo plyo które początkowo bolało, więc skakanka i później stopniowo zeskoki. Jakiś tydzień po robieniu tego