Wpis z mikrobloga

Tutaj będę wrzucać dziennik z przygotowań do IDL Zapraszam do śledzenia.

Kolana nie były ostatnio w dobrej kondycji, musiałem odpuścić trochę z ciężarami od początku czerwca, tendinopatia wróciła, ale wydaje mi się że znalazłem przyczynę. Jestem tydzień po powrocie z wyjazdu w góry/na trekking gdzie zrobiłem w tydzień 140km, i ból, mimo, że początkowo nie miałem nadziei na jakiekolwiek chodzenie a po pierwszych dwóch dniach nie mogłem z bólu spać w nocy... właściwie nagle spadł do poziomu 1/10. Stąd tez podejrzewam problemy z mechaniką siadu, jako główną przyczyną i prowokacją bólu. Jestem prawie pewien, że zaszkodził mi szeroki siad na płaskiej podeszwie (sic!). Kolejny raz stało się to po przejściu na płaskiego buta i patrząc na stare dzienniki treningowe właściwie po podobnym okresie czasu. Nie wiem, obstawiam coś z ograniczeniem rotacji kości piszczelowej w stosunku do biodra/uda siadając w ten sposób, VMO zawsze czułem po siadach i miałem wrażenie, że przejmuje za dużo pracy. Myślę że jakiś dysbalans spowodował problemy z rzepką i ścięgnem. ¯\_(ツ)_/¯

Siady poszły fajnie, 220x5 to PR przy wadze 96, dl 3x3 260 na sztandze dwubojowej lekko jak nigdy (@7-8) ławę na jakiś czas musiałem odpuścić, cofnąć się o kilka kroków, zacząć wszystko od nowa - podejście, technikę, programowanie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Waliłem już głową w ścianę której nie dało się przebić, zatrzymałem się na wyniku 150kg i od dłuższego czasu był to rollercoaster gdzie dochodziłem do tej granicy, a później znowu ciężko było zrobić 130x3. Zamierzam też wybrać się do jakiegoś benczera, żeby ktoś ogarnięty rzucił na to okiem, choć kilka bardzo ogarniętych osób już swoje rady dało.

To tyle. Schodzę z wagą do 93 i wychodzę w tej kategorii. Wciąż całkowicie natty. Zawody są 4.09, a 6.09 jadę w Dolomity na tydzień, więc po drodze będę też cisnąć lekką tlenówkę.

#mikrokoksy #bdmbyq #trojboj
  • 2
Jestem prawie pewien, że zaszkodził mi szeroki siad na płaskiej podeszwie (sic!).


@bdm_bq: miałem to samo ( ͡° ͜ʖ ͡°) osobiście przełknąłem początkowy spadek siły i po prostu zwęziłem rozstaw+ wrzuciłem sobie cyclist squaty z kolanem 5metrów z przodu w tempo, jako tako "pomogło"

btw. nie wiem czy Cię to interesuje, ale w kwestii zdrowia kolan ostatnio ludzie propsują content wrzucany przez gościa "kneesovertoesguy" chyba na YT,
@spaghetti_galopuje-2:
U mnie raczej cyclist odpada, zawsze później nasilenie bólu. Ale fakt faktem, staw kolanowy to nie zawias i to ze biodro ma rotacje do szerszego siadu nie znaczy ze tak jest optymalnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Kneesovertoesguy znam, mam w sumie kilka jego programów i protokołów. Poza dobrym marketingiem nic specjalnego, kinezyterapia na kolanko ;)