Wpis z mikrobloga

  • 4
To dziwne uczucie, gdy uswiadamiasz sobie, ze mogles zginac...

TLDR:


Dzis na laboratorium korzystalam z palnika. Polaczonego z mala butla z gazem. Grzeje sobie grzecznie swoją probke pod dygestorium, obok kumpel robi to samo, smieszkujemy, fajno jest. Az tu nagle - moja butla stanela w plomieniach. Ja odskoczylam z krzykiem, kumpel za to niewzruszony stal i dalej mieszal probke - a butla sie pali. Prowadzący slyszac krzyk przybiegli, zachowali zdrowy rozsądek i zakrecili gaz. Mi (jak i reszcie ludzi przy stanowisku, czyli ok 5-6 osob) zabraklo myslenia i odwagi zeby wlozyc reke w ogień i zakrecic gaz.

Brrr, mirki, to mogl byc moj ostatni dzien :/

#coolstory #truestory #oswiadczenie
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach