Wpis z mikrobloga

Moja siostra zemdlała, z całym impetem walnęła o szafki, wybiła dwójkę... Po czym słania się i mówi, że wszystko jest w porządku, przelatuje przez palce i wygląda jakby zwariowała, robi wytrzeszcz oczu, przekomarza się, że wszystko ok i znowu mdleje i ma drgawki. A ja spanikowałam, około 5 minut zajęła mi rozmowa z dyspozytorem karetki, żeby przyjechali, proste pytania zadawali po kilka razy, bo się jąkałam i mówiłam tylko - boże, nie wiem.. Przyjechali, ocknęła się ale nic nie pamiętała. Panika poziom tysionc. Musiałam to napisać.

#omdlenie #siostrzyczka #pogotowie #panika
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aneti894: może go nie zauważyła, ja przez 24 lata swojego życia uwielbiałem latać po lasach a nie złapałem kleszcza, pierwszego w swoim życiu złapałem wtym roku u kolegi na podwórku i prawie go urwałem bo go nie zauważyłem
  • Odpowiedz
@aneti894: ja raz w życiu sam karetkę po siebie dzwoniłem bo nikogo obok nie było, byłem w szoku i tez strasznie ciężko mi się odpowiadało na te ich pytania mimo iż teraz wiem że to były bardzo proste pytania :)
  • Odpowiedz