Wpis z mikrobloga

@kozaqwawa:

To co piszesz to ideologia a nie żadna nauka.

Wszystko zależy od konkretnych danych i zasad jakie przyjmiesz.

Są sytuacje że buspas może się opłacać, ale są też takie gdzie się nie opłaca.

Pytanie jakich jest więcej, moim zdaniem tych drugich.
@kozaqwawa: Stań sobie na dowolnej ulicy z buspasem i policz ilość osób jaka przemieszcza się zwykłym pasem i buspasem w ciągu danego czasu, a dowiesz się, że buspas zwiększa korki, a nie zmniejsza. Więc powiedz sam kto tu jest na bakier z logiką.
@Jah00: a ty stań sobie i policz ile by więcej było aut na drogach gdyby nie bus pasy oraz ile by wydłużył czas przejazdu z punkt A do B gdyby w korkach stały też autobusy.
@kozaqwawa: Przecież tłumaczę, że korki by się zmniejszyły, więc czas dojazdu też. Aut by było tyle samo, bo autobusami jeżdżą tylko ci, którzy nie mają samochodu. Gdyby autobusy były lepsze to wszyscy jeździliby autobusami. Bieda umysłowa zwolenników buspasów jest przerażająca.
@Jah00: nawet nie zdajesz sobie sprawy ile ludzi nie jezdzi autem do pracy (zwłaszcza w centrum) tylko autobusem bo:

1. jest szybciej dzięki bus pasom

2. nie ma problemu z parkowaniem

3. jest znacznie taniej bo nie trzeba płacić za parkowanie.

jezdze autem po warszawie od ponad 15 lat, też na początku nie cieszyłem się ze wprowadzili bus pasy, bo korki znacznie się zwiekszyły na początku. Na początku. Potem wróciły do
@kozaqwawa: No działają, ale negatywnie. Korki się nie zwiększyły bo już bardziej nie mogą. Jak czas podróży wzrasta do absurdu to normalne, że szuka się innych rozwiązań. Patrz na przepustowość ulic a zobaczysz, że jest mniejsza. Czyli jest gorzej. Co już mówiłem, ale do ciebie nie dociera. Nie dociera też do ciebie, że jak całkiem zakażesz samochodów to wszyscy przesiądą się do autobusów, a to wcale nie będzie znaczyć, że autobusy