Wpis z mikrobloga

  • 649
Wjeżdżamy karetką w osiedle. I wiecie co? Nagle wszystkie Grażyny wycierają okna i parapety. Nagle wszystkim psom chce się srać i Janusze wyprowadzają je na spacer. A część Halinek w ogóle się nie #!$%@? i bezczelnie leżą na poduszkach w oknach i patrzą kogo to wywieziemy na noszach. #999 #cebula #polakicebulaki #oswiadczeniezdupy
  • 44
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@smieszek321: chyba nic dziwnego, ciekawość jest naturalna. Zabawne tylko jest to, że Grażki akurat wtedy mają okna czy schody do umycia, śmieci do wyrzucenia, psa do wyprowadzenia i całą masę zajęć które całkiem przypadkiem pozwalają też oglądać sytuację :D
  • Odpowiedz
  • 30
@theun: akurat mi to lata ale szkoda mi moich pacjentów. Niektórzy ukrywają swoje choroby, szczególnie te szpecące ciało albo psychiczne. Dla nich bardzo krępująca jest taka sytuacja. Nie jest również przyjemne jak z różnych otworów ciała wystają rurki, oddycha respirator, urządzenie robi "pik" , prowadzą nas dzieci chorego, a patrzy na to całe osiedle.
  • Odpowiedz
@Korba112: No dobra a tak z ciekawości. Do twojego sąsiada przyjeżdża karetka, masz to w dupie wlączasz mirko i smieszkujesz w najlepsze czy idziesz zobaczyć czy jeszcze masz sąsiada?
  • Odpowiedz
@Korba112: czyli byś przyjanuszował jednym słowem...

I sam piszesz o jakimś gościu, że przychodzi i się pyta co się stało a teraz mowisz że byś zadzwonił i się dopytał. Trochę hipokryzja.
  • Odpowiedz
@Korba112: Problem z dupy. Rozumiem, jakby przeszkadzali, a co jest złego w tym, że spojrzą z zaciekawieniem jak coś się na ich osiedlu dzieje? Tyle narzekań, że (zwłaszcza na nowych osiedlach) ludzie są od siebie odgrodzeni i mają generalnie #!$%@? na wszystko co się dzieje poza ich mieszkaniem, tak więc sądzę, że takie spojrzenie to żaden wstyd. Mnie by to nie ciekawiło, chyba, że straż pożarna, ale rozumiem np. kobiety,
  • Odpowiedz
Jak mieszkalem w Hamburgu pol roku i przyjachli po babcie, a ta zaczela drzec morde po niemiecku, ze nigdzie nie idzie to tez 3 bloki w kolo gapiow.

I co teras?

Niedlugo nie bedzie mozna wyjsc do sklepu po chleb, bo tylko janusze kupujo w bieda sklepach, a smieszki zamawiaja z wish czy innych gownostronach ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nawet mi was nie zal, cale postrzeganie swiata oparte
  • Odpowiedz
  • 0
Ci ludzie się znają, spędzają ze sobą czas (a, nie spędzają, bo to Janusze) wiec nie wiem ci dziwnego w tym ze chcą wiedziec co się stało. Może nie uwierzycie, ake podejrzewam ze niektórzy się nawet martwią!
  • Odpowiedz
@rutkins: Chyba widzisz różnicę między znieczulicą a byciem wścibskim? Po przyjeździe karatki gapienie się w niczym już nie pomoże. Może należysz do tych którzy machaliby z noszy pozdrawiając wszystkich "troskliwych" sąsiadów? Ciekawe tylko ilu z nich wykazałoby troskę po twoim powrocie do domu.
  • Odpowiedz
@Korba112 Mieszkałem 18 lat w jednej klatce. Znałem wszystkich. Były wśród nich starsze osoby. Niektóre z nich przychodziły do mnie na urodziny za dzieciaka, do niektórych dziadków chodziłem na warcaby, niektórym robiłem zakupy. Miałem w tej klatce dwóch największych kumpli, u których czasem spędzałem 10 godzin dziennie. Znałem ich, ich matki, babki, które z nimi mieszkały itd.

Jak przyjeżdżała karetka, to byłem wręcz pewny, że to do kogoś, kto jest mi
  • Odpowiedz
@Korba112: Wjeżdżacie karetką w osiedle. Nie patrząc na słupki, wjeżdżacie wprost w piaskownicę pełną bawiących się dzieci. Rozjeżdżacie grabki, babki i wiaderka. Przestraszona matka woła dziecko do domu, sąsiedzi wychodzą przerażeni. Kierowca karetki zwariował i teraz próbuje wjechać w blok, przez klatkę schodową. Odpadają kawałki blachy. Pojazd zaczyna się dymić.

I się dziwisz?
P.....y - @Korba112: Wjeżdżacie karetką w osiedle. Nie patrząc na słupki, wjeżdżacie ...

źródło: comment_s9OT3s1ZcvW2ubXdDliWSy1vg3cylsnr.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@ColdMary6100: bardzo podobny motyw był w kiepskich kiedy to paździoch zdezynfekował cały kibel jakimś ruskim środkiem a ferdek siedząc na klopie wrzucił do niego peta i też mu dupsko wypaliło :D
  • Odpowiedz