[misiafaraona]

9-letni syn sąsiadów kopnął mojego 20-miesięcznego Młodego. Na dodatek nie po raz pierwszy. W złości nazwałam tamtego bastrado czyli bękartem. Afera i awantura z publiką na całą ulicę, że jak tak mogłam (sic). Teraz tamci są obrażeni, a cała reszta łącznie z moją rodzinką uważa, że to ja powinnam pójść przepraszać.

Ich #!$%@? makaroniarskie niedoczekanie!!!

#misifaraonaprzypadki #patologicznisasiedzi #wlositowrednoty #mikrodzic

[K.....s]

@misiafaraona: idź porozmawiać, nie przepraszać.

[P.....g]

@misiafaraona: Dzieci nie mam, ale jak mi brata młodszego jakiś gówniarz skopał, to łepkowi prawie zęby wybiłem. Zalany do matki krwią wrócił. Różnica wiekowa jakiś 15 lat między mną, a gówniarzem. Także i tak myślę, że lajtowo potraktowałaś łepka.

[n.....a]

@misiafaraona: bastardo? A czy to u nich nie jest odpowiednik w mocy raczej polskiego "#!$%@?"? Słowo słowu nie równe w innym języku, zresztą interweniować z burdą powinnaś u matki od razu po pierwszym przypadku

[misiafaraona]

@nazwa_uzytkownika: To było u nich w domu, na oczach matki i babki. Nie, nie "#!$%@?" przynajmniej nie tu na Sycylii. Jedna z rodziny kuzynka własnie dziś mi tlumaczyła że właśnie bękart -dziecko bez ojca. A tam ojciec jest - chociaż lekka patologia iten ojciec i cała reszta.

Ja też myślałam że "#!$%@?" - będę musiała poćwiczyć przed lustrem inne epitety.

@Pommernstellung: Następnym razem będę lać. Kijem od szczotki, już przygotowany.

[n.....a]

@misiafaraona: jak patologia, to można wziąć się własnoręcznie za wychowanie. #!$%@?ć rozwrzeszczane bachorzyska