Wpis z mikrobloga

Waga z dnia 13.10.2014

127.5 kg.

Mirki, kostka doskwiera jeszcze mocno, ale już w tym tygodniu wracam na siłownię. Tym bardziej, że słyszałem, że dużo fajnych nowych dziewczyn zaczęło chodzić. Wiem, że nie mam absolutnie żadnych szans u żadnej, ale o wiele lepiej się ćwiczy pacząc na laski w leginsach ;). Wiecie o co chodzi. Jutro spróbuje już pobiegać z dziećmi na treningu i jak kostka wytrzyma to wracam na normalny tryb trenowania. I oby tak do lipca :)

#przemianahbra
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dzielinski: poszedłem na orlik z taką wagą, bo kocham piłkę - efekt taki że prawie 2 tygodnie nie mogłem chodzić

@JoanTB: tak jeżdże na rowerze - raz poszedłem na piłkę z kumplami, myślalem że już podołam...
  • Odpowiedz
@hbr: wytrwałości! Z tym bieganiem to wiadomo, że ciężka sprawa, może jakieś szybkie marsze lub coś, aby nie ryzkować kolejnych kontuzji, i dopiero prawdziwe bieganie zacząć od ~100 kg? Rower stacjonarny mniej obciąża stawy, do tego odpalasz sobie jakiś film, serial i można jechać :)
  • Odpowiedz
@rider3031: sam się codziennie nad tym zastanawiam - po prostu kocham jeść

@jigsaw96: no chyba nie :( tym bardziej, że miałem rozwalone 2 kolana..

@kaziu12: na siłowni śmigam na rowerku, a do tej pory jeżdżę normalnym póki pogoda pozwala
  • Odpowiedz