Wpis z mikrobloga

No niby szopa trochę tu widać, że był użyty, ale chyba zdjęcie szło do druku, bo coś czerwona na twarzy Pani jest, przydałby się też szop przed wrzuceniem do netu, żeby skorygować kolory sRGB te sprawy..
Odświeżanie image przed wyborami, czyli typowy zabieg pijarowy PO... i pomimo tych ładnych plakatów w mieście, tych zabiegów kosmetycznych i tych pozowanych zdjęć z pożyczonym zwierzakiem, nadal ma Pani Hanna Zdanowska twarz typowej pijaczki z ulicy Kilińskiego...