Wpis z mikrobloga

@ZnamUklady: Cały czas śmiejecie się z typa. Pamiętam jak na Wykopie jakiś lamus oferował się, że za ileś plusów zrobi coś podobnego. Czemu w powszechnym obiegu jest opinia, że Kamil jest największym sebiksem wszechczasów i z miłości do stołecznego klubu wstawił sobie L w kółeczko, a nie taka, że jest zjebem i za cztery piwa zrobił taki żarcik?