[goromadska]

@Migfirefox Jako że to w zasadzie osobny temat to piszę nowy wpis. A jak z kondycją umysłową przed 12 (południe)? Pytanie dotyczy wszystkich którzy wolą siedzieć do późna a do powiedzmy 24 ciężko im zamknąć oczy. Ja przykładowo nienawidzę jak są jakieś dźwięki od 6 do 12 właśnie, nienawidzę też jak ktoś mnie pyta o cokolwiek w przeciągu 2 godzin od wstania. Najlepszą kondycję umysłową mam od 22 do 1:30. Jeżeli dłużej nie śpię to znaczy że nie mogę zasnąć. #sen #sowy #sowykop #nocnerozkimy

[Migfirefox]

@goromadska: Jestem w stanie rano zmusić mózg to pracy jak w nocy ale i tak najwyższa wydajność od 21 do 4-5 rano. Rano jak jadę rowerem do szkoły to czasem pod koniec trasy nie chce mi się jechać dalej, a potrafię np. tego samego dnia około 21 wyskoczyć na szybką 20 kilometrową trasę po lasach i wrócić praktycznie bez większego zmęczenia. Ale rano jak mam myśleć w szkole to jest ciężko.

[goromadska]

@Migfirefox: no ja śpię od 6 do 8 godzin ostatnio, kiedyś spałem 4 do 6 i też było dobrze. Nie wiem czemu teraz śpię więcej. Pewnie dlatego że nigdzie się nie muszę śpieszyć i w sumie nie mam co robić z samego rana.

[Migfirefox]

@goromadska: Jak mam wakacje to sobie dobę przesuwam. Od rana i tak bym nic nie robił bo pole golfowe od 14 a ze znajomymi tylko w niedzielę o 9 jeździmy po lasach rowerami, więc wstaję sobie około 12-13 na obiad i wszystkie swoje obowiązki załatwiam po południu. Teraz mam ferie to wygląda to podobnie. Wstaję w porze obiadowej i jestem aktywny wtedy gdy najlepiej się czuję.

[goromadska]

@Migfirefox: dokładnie ;) aktywny gdy najlepiej się czuje, to jest to

[Migfirefox]

@goromadska: Nom. Ale pogódź to ze szkołą. Poniedziałek na 15, wtorek na 10:35, środa na 8:50, czwartek na 7:10 i piątek na 11:25. W tygodniu śpię po 2-3 godziny a w weekendy odsypiam po 12 godzin.

[goromadska]

@Migfirefox: No szkołę to ja mam za sobą, jeszcze muszę licencjat napisać na studiach zaocznych tylko, a potem się zobaczy. Od ponad roku pracuje z domu więc też luz. Pamiętam że nie lubiłem lekcji przed 12-00 to była masakra dla głowy.

[Migfirefox]

@goromadska: Ja w październiku zaczynam studia (chyba, że mnie coś wreszcie rozjedzie w wakacje). Ciekawe jak to będzie.

[goromadska]

@Migfirefox: wreszcie? heh spoko, co będziesz studiował?

[Migfirefox]

@goromadska: Na 99% mechanika i budowa maszyn, aczkolwiek zastanawiam się nad automatyką. No i wybieram teraz pomiędzy Politechniką w Poznaniu a PWSZ u mnie w Kaliszu. Wszystko się o koszty rozbija.

[goromadska]

@Migfirefox: Koszty nie są ważne, ważniejszy jest prestiż (inaczej ma się zajęcia z debilami - szczerze). Zresztą powiem Ci że jak dla mnie studia to jest bańka, najważniejsze jest doświadczenie i umiejętności. Niestety jeszcze wielu pracodawców bez papierka Cię nie przyjmie. W sumie nie ma wyjścia. Chcesz prace musisz mieć wyższe. Czy jednak się w niej utrzymasz to będzie kwestią umiejętności.

[Migfirefox]

@goromadska: Prestiż jak prestiż ale 3 km od PWSZu mam Pratt & Whitney plus od cholery firm typu Meyer Tool gdzie prezent na święta to 9 k pln do łapki i te firmy biorą na staże na którymś semestrze, a jak ktoś się sprawdzi to stypendium plus dodatkowe kursy. Teraz Meyer sobie buduje halę niedaleko mojej Babci więc robota się buduje :)

[goromadska]

@Migfirefox: dobrze, staraj się obyś dostał staż i u nich zamieszkał ;)

[Migfirefox]

@goromadska: O nie nie, mieszkać to ja chcę na swoim! Chociaż w sumie to w salonie mógłbym sobie postawić takie coś i piec na tym kiełbaski :D