Wpis z mikrobloga

Wiecie co Mireczki? Wzięło mnie na nocne przemyślenia. W przeciągu 2-3 lat moje życie zmieniło się o 180 stopni. Z nieśmiałego #tfwnogf i #przegryw zrobiłem się taki lekko #samiecalfa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chciałbym podzielić się z wami moimi spostrzeżeniami na temat podrywu ( #podrywajzwykopem ), #friendzone i ogólnie samotności. Wołam wiele tagów, ponieważ uważam że to co napiszę jest dość ważne i pomoże chociaż kilku Mireczkom wyjść z przegrywu bądź friendzone ( z tym akurat jest ciężko.)

Opiszę pokrótce jak to wyglądało u mnie. Takie małe #coolstory Do 16 roku życia, praktycznie nie miałem kontaktu z dziewczynami. Byłem nieśmiały, zamknięty w sobie. No i brzydki. To też nie pomaga. Nie całowałem się do tego czasu, nie wspominając już o innych kontaktach fizycznych (nawet przytulaniu). Byłem dość zakompleksiony, w większości chodziło o to "co pomyślą inni" i o to że jestem po prostu suchoklatesem, a w dodatku średniego wzrostu (lekko ponad 170). Co taki osobnik może szukać u płci pięknej? No niczego. Aż do czasu gdy zakochałem się po raz pierwszy. Bez wzajemności więc zostałem zfriendzonowany. Mimo to, znajomość ta wiele mnie nauczyła. Głównie tego, jak rozmawiać z kobietami, i tego że #rozowepaski to tak naprawdę też ludzie, tacy sami jak my. Zerwałem kontakt, bo nie mogłem znieść takiego stanu rzeczy. Od tej pory zaczęła się moja fascynacja kobietami. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z początku było marnie. Zacząłem chodzić na imprezy, pomimo mojego introwertycznego spojrzenia na świat, starałem się "wyrwać cokolwiek". I tu nastąpiło pierwsze WTF. Jak tylko zacząłem zagadywać nieśmiale do dziewczyn, wykazywały one zainteresowanie. Wcześniej tego nie było, byłem zbyt speszony, by powiedzieć cokolwiek. Na imprezach byłem niewidzialny. Najpierw szło mi łatwiej z brzydkimi paskami (takie 4-6/10), zawsze coś zwłaszcza że osobiście to jestem góra 5-6/10. (pokaż mordy nie wrzucę ( ͡° ʖ̯ ͡°) ). No i jakoś to było, pierwsze randki, trochę się rozkręcałem. Mimo wszystko, nie angażowałem się w żadne związki, zwykle randki, trochę bajery, i "uciekałem". Tak mijał czas, a ja zacząłem mierzyć coraz wyżej w rankingu pasków. Później pierwsze seksy, i to z loszką 8/10 . Chciałem Wam przekazać kilka rad które mi bardzo pomogły. Jestem brzydko-przeciętny, a umawiam się z różowymi paskami rzędu 7-9/10 (wg. opinii moich znajomych).

Porady dla Mireczków:

1. Zacznij się ubierać! Porządnie!

Bardzo ważna sprawa. Różowe paski, obok wyglądu, bardzo zwracają uwagę na ubiór. Na randkę, jeśli już umówisz się na takową, musisz przyjść ubrany schludnie, lekko elegancko. Lepiej zapytać na mirko czy fituje, niż iść jak jakiś Janusz ze wsi.

Jeśli Cię nie stać, nie muszą być to ubrania z sieciówek (chodź osobiście takie preferuję), ale muszą być czyste i schludne. To najważniejsze. No i odłóż trochę pieniędzy i kup jakieś porządne buty. Buty są ważne.

2. Pole Manewru.

Nie napalaj się na jednego rożowego paska do którego zarywasz cały czas. To złe, w razie rozczarowania zostajesz z niczym. No i pamiętaj by nie mierzyć zbyt wysoko, wszystko zależy od Twojego doświadczenia i wyglądu. Będąc na imprezie, podrywaj różne dziewczyny, zdobądź do nich namiary, pisz ze wszystkimi aby wybadać która jest najlepiej do Ciebie nastawiona, i czy masz szansę na randkę a później...

3. Bądź bezpośredni! Ale nie za bardzo....

Dziewczyny lubią bezpośrednich mężczyzn. Tylko nie myl bezpośredniości z byciem nachalnym. Mów komplementy, ale tylko te prawdziwe, nie wymyślaj nic na poczekaniu co nie jest prawdą. Jeśli ładnie wygląda, powiedz jej to. Powiedz że miło Ci się rozmawiało na imprezie, dziewczyny na prawdę lubią takie rzeczy. Nawet jeśli coś sknocisz to ...

4. To nie koniec świata!

Umawianie się z dziewczyną to nie koniec świata. Jeśli zerwie z Tobą kontakt, to też nie koniec świata. Bądź spokojny, nie zachowuj się jakby to była najważniejsza rzecz pod słońcem aby się z kimś umówić. Traktuj to bardziej jak hobby, to pomaga ( ͡° ͜ʖ ͡°)

5. Wyluzowanie i pewność siebie.

To chyba najważniejsza rada tutaj. Musisz być spokojny i pewny siebie. Tylko nie przesadzaj z tym. Nie możesz zachowywać się jak jakiś zjarany kolo z pod 5 ( ͡° ͜ʖ ͡°) . Zawsze jak zagaduję do jakiejś dziewczyny, nie traktuje jej jako obiektu westchnień, tylko jak kumpla. I takim tonem z nią rozmawiam. Jakbyśmy się znali przez długi czas. Nie jest to sztuczne, a dziewczyny lubią gdy facet mówi w normalny sposób, a nie czai się i jąka z nerwów.

Różowe paski (przynajmniej te ogarnięte) boją się zagadywania jeszcze bardziej niż Wy :D Dlatego na prawdę nie ma czego się obawiać, i jeśli podoba wam się jakaś dziewczyna na przystanku, w pubie, koncercie... Zagadajcie, to może być wasza przyszła żona! :)

Jeśli spodobały wam się moje wypociny, dajcie znać, a mogę napisać jeszcze drugą część :)
  • 41
@TarzanLaVolan: Nie. Po prostu stwierdziłem że z moim nastawieniem nigdy nikogo sobie nie znajdę. Tak bardzo się w tym utwierdziłem że w końcu postanowiłem się zmienić i zacząłem nad sobą pracować. Mam depresję, więc mitomania wcale by mi nie pomagała, a wręcz przeciwnie. A teraz jest mi coraz lepiej, i coraz lepiej sobie radzę.
@Sudokuu: eee? Czytanie ze zrozumieniem się kłania. "Pomijając, oczywisty fakt" Czyli nie ma to znaczenia w kontekście reszty zdania. Nie napisałem że to nie jest prawdą to co napisał, ba! nawet napisałem że nie rozumiem czemu dzieli się swoją wiedzą- a skoro określiłem to jako jakaś tam wiedzą to chyba nie uważam że to nie prawda.

Nie zgodziłem się w miejscu 170cm wzrostu że to wzrost średni.
@TakMowilaMiCiocia: Wyluzuj, spokój i opanowanie może nas uratować. Nikt nie mówi że to źle. Tym bardziej że na to nic nie poradzisz- taki się urodziłeś. No ale przecież jak masz 170-175 to się łapiesz na niski czym tu się przejmować.

@zgaS: Nie życz jej tego chyba że łoi w siatę:) Spotykałem się kiedyś z laską coś właśnie koło 180, ja mam 188 (bardziej 186) ale tak mnie na komisji wojskowej
@TakMowilaMiCiocia: Ile dokładnie minęło czasu od zaczęcia programu naprawczego a pierwszymi seksami? Ile masz lat? studiujesz/pracujesz? Ile zarabiasz? Jaka jest skuteczność żeby tak o zagadać z dziewczyną (no tak co najmniej 6/10), tak żeby potem się spotykać? Dużo dziewczyn jest zajętych?
Chcesz wiedzieć jak myślą kobiety? Przeczytaj "50 shades of Gray". Moze sie wydawać dziwne, ale zrozumiesz ze one myślą tylko uczuciami i są bardzo zakompleksione. Każda widzi ideały w gazetach i uważa sie za brzydką. Pochwał nogi, powiedz ze jest szczupła - jeśli przy tobie będzie czuła sie piękna - przy tobie będzie chciała przebywać. Kup jej kwiaty - ocipieje z radości. Jak kupiłem jednej dziewczynie róże na przeproszenie po tygodniu kłótni,
P.S. Kiedy przeprowadziłem sie z Łodzi do Wawy, zainstalowałem na tel Tindera, średnio co 2 tygodnie poznajesz ciekawa dziewczynę, albo zostaniecie dobrymi kolegami bo ona Ci nie leży ale jest spoko - albo coś będzie. W rok to jest 24 dziewczyn (na miękko licząc). A na randkę - wino w rękę i na spacer. sposób od liceum - chłopaki na MC na randki zabierają.. :d

@TakMowilaMiCiocia:
@TakMowilaMiCiocia:

Wszystko spoko łap plusa za chęci ale ...

Lepiej zapytać na mirko czy fituje, niż iść jak jakiś Janusz ze wsi.


To czasem znaczy jedno i to samo. Bo Mirek Mirkowi nie równy a jednak więcej tutaj gimbazjalistów, śmieszków poza kontrolo niż serdecznych i szczerych ludzi z chęcią pomocy :)

PS. Pisz część drugą i proszę zawołaj jak będzie ;)