Aktywne Wpisy
![PokemonowyRambo](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PokemonowyRambo_NKrCXBbM3E,q60.jpg)
PokemonowyRambo +289
Ale mam pogardę wobec "kierowców", którzy lecą 95 km/h na ograniczeniu do 70, ale przy fotoradarze to zwolnią do 45 km/h na tym samym ograniczeniu.
Debile.
#motoryzacja #kierowcy
Debile.
#motoryzacja #kierowcy
![SereneCipher](https://wykop.pl/cdn/c0834752/b5b40111df187d85964acfeb56820de9f7a1ca6395621b798f3bdfac81341e70,q60.jpg)
SereneCipher +45
Jakiś czas temu pisałam, że chciałabym mieć kogoś komu zrobiłabym schabowe. W sumie, ale nie tylko schabowe. Chciałabym mieć kogoś komu mogłabym generalnie zrobić śniadanko.
Jest to to ponoć # 1 na rynku thrillerów medycznych, ja osobiście polecam i zostawiam prolog :)
#czytajzwypokiem #thriller #ksiazka #thillermedeyczny #tessgerritsen
Wiem, jak to się stanie. Potrafię, sobie wyobrazić całkiem wyraziście ciąg wydarzeń, które doprowadzą, do
tego odkrycia. O dziewiątej rano nadęte paniusie z biura podróży Kendall & Lord bada siedziały przy biurkach,
stukając wypielęgnowanymi palcami w klawiatury komputerów, aby zarezerwować rejs po Morzu
Śródziemnym dla pani Smith i wczasy narciarskie w Klosters dla pana Jonesa. A dla państwa Brown w tym
roku coś nowego, coś egzotycznego: może Chiang Mai albo Madagaskar. Nic zanadto męczącego. Nie, nie.
Przygodzie musi, nade wszystko, towarzyszyć komfort. To motto firmy Kendall & Lord: „ Przygody z
wygodami”. W ich biurze panuje duży ruch i często dzwoni telefon.
Paniusie szybko zauważą, że Diany nie ma w pracy.
Któraś z nich zadzwoni do jej domu w Back Bay, ale nikt nie podniesie słuchawki. Może Diana bierze
prysznic i nie słyszy telefonu? Albo wyszła już do biura, tylko się spóźnia? Może być wiele powodów jej
nieobecności... Ale z czasem, gdy nadal nie będzie odpowiadała na telefony, zaczną się niepokoić.
Przypuszczam, że to dozorca budynku wpuści koleżankę Diany do mieszkania. Widzę, jak potrząsa
nerwowo kluczami, mówiąc: „Jest pani jej przyjaciółką? Na pewno nie będzie miała pretensji? Będę musiał jej
powiedzieć, że pozwoliłem pani wejść”.
Wchodzą do mieszkania i koleżanka woła: „Diano? Jesteś w domu?”. Idą korytarzem obok oprawionych
starannie plakatów biura podróży. Dozorca podąża tuż za nią bacząc, by niczego nie ukradła.
Potem zagląda do sypialni, widzi Dianę Sterling i przestaje się przejmować czymś tak banalnym jak
kradzież. Chce tylko opuścić mieszkanie, zanim zwymiotuje.
Chciałbym być tam, kiedy zjawi się policja, ale nie jestem głupi. Wiem, że będą obserwować każdy
przejeżdżający samochód, wszystkich gromadzących się na ulicy gapiów. Zdają sobie sprawę, jak bardzo mnie
kusi, żeby tam wrócić. Nawet teraz, gdy siedzą w Starbucks, wpatrując się w świt za oknem, czuję, jak ciągnie
mnie do tamtego pokoju. Ale jestem jak Ulisses, który słucha śpiewu syren, przywiązany bezpiecznie do
masztu. Nie rozbiję się o skały. Nie popełnię tego błędu.
Piję kawę, patrząc, jak Boston budzi się do życia. Wsypuję do filiżanki trzy łyżeczki cukru. Kawa musi być
słodka. Lubię doskonałość. W każdym calu.
Z oddali słychać głos syreny. Wzywa mnie. Czuję się jak Ulisses, pragnący
źródło: comment_invg46CGg0eIuasWlnuxfT0wwiG0O55X.jpg
PobierzBaw się dobrze:)
Ale puki jeszcze została mi jedna lub dwie do nadrobienia, to nie mam zamiaru szukać niczego lepszego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przeczytaj "Dawcę" - spoza serii, ale bestyjsko dobra książka. Jej debiut zresztą.