Wpis z mikrobloga

@posuck: Zrozumiałbym jakby to była walka o mistrzowsto świata, wtedy by to było nawet ekscytujące. Nie pamiętam o jaką pozycje to była walka, ale biorąc pod uwagę formę Williamsa sprzed roku to pewnie już obydwaj byli poza punktami, więc szkoda rozbijać bolid o takie coś,przynajmniej ja tak to widzę. Zresztą co ja się będę produkował, śmiechy z Crashdonado zawsze są śmieszne.
A więc jeżeli ja jadę drogą z pierwszeństwem i widzę że z podporządkowanej nadjeżdża z dużą prędkością jakiś wariat który nie zamierza się zatrzymać to mam nie odpuszczać i mamy się zderzyć bo inaczej stracę miano kierowcy? :D Ale dobra, tak na serio to niech już Ci będzie, odpuszczam sobie dalsze brnięcie w dyskusję o tym co sie wydarzyło na gifie z Maldonado. Miłego wieczoru ;)