Wpis z mikrobloga

@anonim1133: Nigdy nie lubiłem jeść tego cholerstwa, bo zawsze mi nadzienie wylatywało. :(

Swoją drogą lubiłem chodzić do cukierni i wybierać sobie po kawałku różnych ciast, albo ciastek. Były za szybą w dużej szklanej gablocie i jak na nie patrzyłem, to miałem ochotę zjeść je wszystkie. :]
  • Odpowiedz