Wpis z mikrobloga

Dlaczego Janusz Korwin Mikke poparł aneksję Krymu przez Putina?

Przecież gwarantem nie dotykania ukraińskich gruntów oraz zachowania jej integralności było http://pl.wikipedia.org/wiki/Memorandum_budapeszte%C5%84skie

Moment, moment... czyżby z umów nie trzeba się wywiązywać? Hipokryzja.

Dlaczego on poparł stronę, która łamie tak fundamentalne umowy?

#ukraina #jkm #korwin #krul #ruskapropaganda #neuropa #4onuce #4konserwy #rosja #polityka
  • 19
  • Odpowiedz
@internetowyjanusz:

poparł aneksję Krymu


Teraz mnie zaciekawiłeś. Kiedy i gdzie powiedział lub napisał, że popiera aneksję Krymu? Proszę o cytat, w którym deklaruje, że ją popiera. Ja czytałem tylko, że uważa ją za coś naturalnego, może nie jestem na bieżąco.
  • Odpowiedz
@Vealheim: Proszę:

Najpierw – na komendę z Brukseli i Waszyngtonu – III RP zdestabilizowała reżym JE Wiktora Janukowycza, z którym niedawno polscy politycy się całowali. Pomogła zorganizować masakrę na Majdanie. Podjudzała Kijów przeciwko Moskwie. Nie uznała aneksji Krymu - pisze polityk na blogu, wytykając błędy, jakie w jego opinii popełnia Polska w kryzysie ukraińskim.

Gdy władzę objął JE Piotr Poroszenko zaistniała szansa szybkiego zduszenia irredenty w Donbasie. Wtedy – ponieważ Biały Dom dogadał się z Kremlem – Warszawa odmówiła Kijowowi sprzedaży broni „do zakończenia działań zbrojnych”!! - kontynuuje krytykę Janusz Korwin-Mikke, zarzucając polskim politykom
  • Odpowiedz
@internetowyjanusz: Dla mnie poparcie jest czymś innym niż uznanie. Mogę uznać, że lokal został zamieniony w skłot, ale przy tym tego nie popierać. Mogę uznać, że mienie zostało znacjonalizowane, ale nie popierać jego nacjonalizacji. Polska mogła uznać straty ziemi na wschodzie, ale ich nie popierać. Poparcie dla mnie jest czymś innym niż uznanie. OK - dla Ciebie nie, ale nie wiem co w tym komicznego.

Tym niemniej liczyłem na to,
  • Odpowiedz
@internetowyjanusz: Nie poparł. wyraźnie zaznaczył, że było to złamanie prawa. Uznał za naturalny krok biorąc pod uwagę skład etniczny i poparcie dla Rosji na Krymie. Pomylił się, zresztą tak samo jak ja, że Rosja nie anektuje Krymu co jednak zrobiła. Uważam, że Narva i Daugapils też MUSZĄ wrócić do Rosji. Nie czy chcę, czy nie chcę, czy to dobre, czy nie - po prostu muszą przy tak ogromnej rosyjskiej dominacji
  • Odpowiedz
@Nero12: Skoro twierdzi, że powinniśmy uznać aneksję Krymu, to tym samym nawołuje do nieprzestrzegania umów. Nie interesuje mnie to ile ludzi gdzie zamieszkuje. Jest to wezwaniem do łamania umów i - niezależnie od referendów - Rosja nie powinna się godzić na aneksję jakichkolwiek regionów pod swoje skrzydła, bo zobowiązała się, że tego nie zrobi. A robi, a Korwin to popiera. Umowy jak widać dla niego są nieważne i są wyłącznie
  • Odpowiedz
@internetowyjanusz: Kłamiesz. Po raz kolejny mylisz popieranie z suchą opinią. Tworzysz konotacje emocjonalna aby brzmiało, że Korwin to rusofil. Skoro Rosja już złamała umowę i nic się z tym nie za bardzo da zrobić, procesu się nie odwróci, Polsce z pragmatycznego punktu pozostało jedynie zaakceptować nową rzeczywistość jednocześnie potępiając rosyjską aneksję i co NAJWAŻNIEJSZE - uwzględnić to w przyszłej polityce, wyciągnąc #!$%@? wnioski. Choć historia tak bardzo nas rucha,że już
  • Odpowiedz
@internetowyjanusz: Umowę to złamały Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania a nie Polska. Z tego co pamiętam to Autonomiczna Republika Krymu postanowiła wstąpić do Federacji Rosyjskiej. Z tego co przytoczyłeś to wynika że Korwin nawołuje do uznania przyłączenia się Krymu do FR a nie że popiera taki rozwój wydarzeń
  • Odpowiedz
W naszej polityce na pewno już to ma miejsce, bo sam Kaczyński podszedł do Tuska i sam rękę wyciągnął godzinę temu w sejmie i sobie porozmawiali - w końcu ruch, który ma zabezpieczyć interes Polski


@internetowyjanusz: Nawet śmiechłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tak naprawdę to w listopadzie wybory i jednej jak i drugiej stronie na rękę jest robić populistyczne gesty przed kamerami.Ty naprawdę wierzysz że oni
  • Odpowiedz