Mireczki wolnościowe, takie jak ja, mam dla Was propozycję.

Skoro nie możemy znieść tego włażenia w dupę Putinowi przez krula, generalnie jego polityki, którą obrał wobec cara Rosji, a która nie podoba się sporej większości elektoratu KNP, to wspierajmy inicjatywę Partii Libertariańskiej - http://partialibertarianska.org/deklaracja-polityczna-pl/.

Ja, jak wielu zresztą, nie potrafię zidentyfikować się z Korwinem, nie potrafię zidentyfikować się ze ślepymi kucami (coś jak lemingi w PO) oraz antypolskim, agresywnym wobec naszego
internetowyjanusz - Mireczki wolnościowe, takie jak ja, mam dla Was propozycję.



Sk...

źródło: comment_22gZcAq6dlECn1zCWtat8QLeRbZnoA9P.jpg

Pobierz
@ponton: nie chodzi tylko o Ukrainę, ale o to, że korwin jest słabym publicysta i beznadziejnym politykiem, jak to pokazały ostatnie wybory dbający o pompowanie swojego ego i posady dla kolegów. Z wolnością KNP ma bardzo mało wspólnego, natomiast z populizmem - strasznie duzo. I nie wyjeżdżaj że nie są populistami bi nie chcą rozdawać państwowej kasy, bo ich zwulgaryzowanie i sorymitywizowanie polityki jak najbardziej jest populizmem
Dlaczego Janusz Korwin Mikke poparł aneksję Krymu przez Putina?

Przecież gwarantem nie dotykania ukraińskich gruntów oraz zachowania jej integralności było http://pl.wikipedia.org/wiki/Memorandum_budapeszte%C5%84skie

Moment, moment... czyżby z umów nie trzeba się wywiązywać? Hipokryzja.

Dlaczego on poparł stronę, która łamie tak fundamentalne umowy?

#ukraina #jkm #korwin #krul #ruskapropaganda #neuropa #4onuce #4konserwy #rosja #polityka
@internetowyjanusz: Nie poparł. wyraźnie zaznaczył, że było to złamanie prawa. Uznał za naturalny krok biorąc pod uwagę skład etniczny i poparcie dla Rosji na Krymie. Pomylił się, zresztą tak samo jak ja, że Rosja nie anektuje Krymu co jednak zrobiła. Uważam, że Narva i Daugapils też MUSZĄ wrócić do Rosji. Nie czy chcę, czy nie chcę, czy to dobre, czy nie - po prostu muszą przy tak ogromnej rosyjskiej dominacji w
Brawo Janusz!

Coraz bliżej do upadku - vide Palikot

W Charkowie, stolicy Wschodniej Ukrainy, panuje dziwna sytuacja. Miejscowe władze chcą, owszem, autonomii – wcale jednak nie zamierzają przyłączać się do separatystów z Doniecka i Ługańska. Przypominam, że ci ludzie są nie tyle zwolennikami Rosji, co zwolennikami Związku Sowieckiego. To tak, jakby na Śląsku zwolennicy RAŚ-u zaczęli wychwalać PRL, za okupacji której Śląsk był oczkiem w głowie władz w Warszawie.


Gdy więc zwolennicy