Wpis z mikrobloga

Cześć. Szukam gitary dla dzieciaka. Coś taniego, bo istnieje szansa, że zostania raz użyta i odstawiona w kąt. Najlepiej w granicach 200 zł, używana, bo sprzęt z marketu może spowodować stałe uszczerbki na zdrowiu, nie mówiąc pewnie o jej wystrojeniu. Odbiór osobisty w Krakowie. #pytanie #gitara #gitaraklasyczna
  • 17
  • Odpowiedz
@XTas: jak dziecko jest małe to polecam gitary "traveler", http://www.thomann.de/pl/harley_benton_traveler_steel.htm i http://www.thomann.de/pl/harley_benton_traveler_steel_b_stock.htm Fajnie by było kupić jakąś z klasy mini, są to już pełnoprawne gitary, ale ceny zaczynają się od 600-700. Jakość tych gitar z linku nie będzie najlepsza, ale na początek styknie. Dobrze by było po zakupie zaprowadzić wiosło do lutnika, będzie wygodniejsze w graniu i dzieciak się nie zniechęci szybko.
  • Odpowiedz
@XTas: Jak dzieciak nie będzie chciał grac to się nie zrażaj. Zestaw mu ją i niech się sam przekona do niej. Ja tak miałem. W wieku 12 lat dostałem akustyka i odstawiłem w kąt na rok.( słuchalem wtedy jakiegoś techno taniego :/) Teraz gram na perkusji w zepole :D. Nic nigdy na siłe
  • Odpowiedz
@pawel6x6: @XTas: Z Thomannem jest ten problem, że oferują darmowa wysyłkę dopiero od €200, wcześniej jest to dosyć wysokie €20. Oni sa jedynym dystrybutorem marki Harley Benton bo jest to ich marka własna, w innych sklepach jest zawsze "z drugiej ręki" i tym samym traci się 3 letnią gwarancję i bardzo dobrą obsługę klienta (naprawiają bez problemu, wysyłają za darmo części).
  • Odpowiedz
@pawel6x6: @XTas: Startone to też marka własna Thomanna, w dodatku jeszcze bardziej dla początkujących. ;)

Ja jednak też polecam dołożyć i brać jakąś Yamahę co wyżej, to jest marka która działa od lat i nie daje ciała, robi dobry sprzęt do nauki i dla profesjonalistów. Pakowanie się w noname bez solidnej gwarancji to będą same problemy, wystarczy że progi będą źle nabite i zacznie się odsyłanie, czekanie aż
  • Odpowiedz
@XTas: Zależy jaki wiek i czy Ty sam grałeś. Jeśli nie masz w rodzinie uzdolnionych muzycznie osób, to jest szansa, że Twoje dziecko również nie będzie wielkim muzykiem. Mnie uczył grać trochę ojciec, a potem sam z przerwami ciągnąłem i dalej ciągnę.
  • Odpowiedz