Wpis z mikrobloga

Wiedźmin 2 z Full Combat Rebalance skończony. Walka 100 razy lepsza niż w oryginale gdzie wystarczyło biegać ze znakiem Quen przez cały czas. Koniec nieśmiertelności po wybraniu drzewka alchemii i chodzeniu z zatruciem, ale z drugiej strony przydatne eliksiry można policzyć na palcach lewej ręki pijanego drwala. Drzewko talentów całkowicie przebudowane, zamiast przegiętej alchemii mamy przegięte znaki. Jak kończyłem to miałem 26 poziom i miałbym każde drzewko odblokowane do końca gdybym nie wziął dodatkowych dwóch slotów na mutacje. Bezsensowne blokowanie zniknęło, jego funkcję przejął znak Quen który trwa jakąś sekundę a nasza postać blokuje ataki automatycznie co podczas walki wygląda bardzo fajnie. A skoro już o tym mowa, to nieziemsko wygląda efekt zatrucia- ekran co chwilę się lekko rozmazuje (ale po jakimś czasie irytuje i chyba bardzo obciąża kartę graficzną) i dookoła się pojawia zielony dym, coś jak podczas wyciągnięcia Miecza Świętokradcy na mrocznym poziomie trudności.

W sumie jedyne co mi się nie spodobało to wywalenie 90% przydatnych mieczy, zbroi i schematów, popadli ze skrajności w skrajność. Sihill i Księżycowe Ostrze z jedynki wymieniłem dopiero w 3 akcie na niewiele lepsze miecze od kupca (najlepsze w grze). Kurtki Niebieskich Pasów nie wymieniłem wcale, jedyną lepszą trzeba było sobie samemu zrobić ale nie chciało mi się zbierać miliona składników żeby mieć +3 do zbroi.

Szkoda że nie było tego w grze zaraz po premierze, bo przez całkowicie skopany system walki mnie bardzo odrzucała na początku, a fabuła kręcąca się wokół polityki wcale nie pomagała. Dobrze, że w trójce od tego odejdą.

#gry #wiedzmin #kazakgrawgre i pewnie #niepopularnaopinia
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kazak77: to jest jakiś mod? ja kupiłem Wiedźmina 2, ale szybko odechciało mi się grać gdy parę dni z rzędu nie umiałem zabić pojedynczej królowej edriag czy jak jej tam, w 1 akcie żeby mieć materiały na miecz. nie umiem grać tym mechanizmem walki, w 1 lepiej mi się grało.
  • Odpowiedz
@xerxes931: To jest mod którego napisał jakiś dev z CDP Red, jak nazwa wskazuje całkowicie zmienia walkę, talenty itd. I zgadzam się że pod względem mechaniki jedynka była o wiele lepsza, dwójka we wszystkim poza grafiką to krok w tył.
  • Odpowiedz
@xerxes931: W sumie nie jest aż tak źle bo gra się przyjemnie, tylko szkoda że poszli w stronę typowego action RPG w którym cały czas się chodzi korytarzami typu ME, DA2 itd.
  • Odpowiedz
@Kazak77: ja tam nie wiem, nie znam się. za rpg nie przepadam, bo mam tendencję do szukania wszystkiego, zaglądania wszędzie i dopinania wszystkiego na ostatni guzik, dlatego jak pierwszy raz grałem w Skyrima to miałem już przegrane paręnaście godzin jeszcze przed dotarciem do Whiterun, przez co taka gra mi się zaczyna nudzić, także tego.
  • Odpowiedz
@xerxes931: Też tak mam. :D To straszna zmora jest. :)

Najgorzej jak w Skyrimie brałem jakieś losowe questy typu: zabij giganta... Dopiero po którymś razie zorientowałem się, że one nigdy się nie skończą. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz