Wpis z mikrobloga

#neuropa #4konserwy #orbankrul

Ukraina będzie odbierała rosyjski gaz przez następne pół roku. Musi jednak zapłacić 3,1 mld dolarów zaległych rachunków za dostawy tego surowca.


[...]

Berlińskie porozumienie jest oczywistym sukcesem Rosji, która skłoniła Węgrów, by nie zgadzali się na tzw. rewers, czyli przesył rosyjskiego gazu na Ukrainę. Rząd w Budapeszcie poinformował o tym po wizycie prezesa Gazpromu, Aleksieja Millera. Miller spotkał się z Viktorem Orbanem, premierem Węgier, który narzekał na zmniejszone dostawy rosyjskiego gazu po tym, jak jego kraj wspólnie ze Słowacją i Polską, na mocy porozumienia z Brukselą rewersem dostarczały gaz na Ukrainę. Jeszcze tego samego dnia węgierski operator gazociągów FGSZ poinformował, że wstrzymał rewers na Ukrainę argumentując to koniecznością wykonania prac technicznych, zapewniających bezpieczeństwo dostaw. Również w poniedziałek Węgrzy poinformowali o wznowienia prac nad budową gazociągu South Stream. Temu projektowi sprzeciwia się Bruksela. Zresztą reakcja Komisji Europejskiej była natychmiastowa. Helen Kearns, rzeczniczka KE powiedziała, że Bruksela oczekuje od wszystkich krajów członkowskich, aby rewersem dostarczali gaz Ukrainie. - Jak wiadomo zakazu rewersu nie ma w swoich umowach z Gazpromem żaden z krajów UE, które mają prawo odsprzedaży rosyjskiego gazu tak krajom Wspólnoty, jak i krajom trzecim, jakim jest np. Ukraina - mówiła Helen Kearns.


http://www.ekonomia.rp.pl/artykul/532645,1144607-Porozumienie-gazowe-z-Rosja.html
  • 6
  • Odpowiedz