Wpis z mikrobloga

Mam takie dziwne zboczenie, że jak chcę w coś zagrać, to muszę zacząć od pierwszej części serii. Ostatnio głośno na mirko o #tropico . Wszyscy się na to rzucają,na steamsale każdy się cieszył.

No to zainstalowałem "jedynkę". Lubię stare gry, ale ta szata mnie odrzuciła. Po 5 minutach tutoriala już w ogóle nie wiedziałem o co chodzi, a po 15-tu postanowiłem to odinstalować.

I teraz pytanie - czy ta cała seria jest tak skomplikowanie popieprzona, czy jednak warto zacząć od - nie wiem - dwójki, trójki?

A może po prostu nie trafiłem w ocenę gry, bo do tej pory mi się wydawało, że to coś między simcity a theme parkiem, gdzie trzeba budować, dbać o nastroje, ale nie klikając każdego ludzika i analizując jego 150 rodzajów zadowoleń :/

#gry

#tropico2 #tropico3 #tropico4 #tropico5 (?)
  • 7
@RRybak:

1. Generalnie zaczynanie od części sprzed kilkunastu lat to średni pomysł.

2. Obecnie popularnością cieszą się części 3-5, w te byłby sens grać.

3. W Tropico 1 nie musisz analizować każdego człowieczka.

4. #niepopularnaopinia , ale uważam, że twórcy Tropico zepsuli je. W Tropico 1 ciągle musiałem manewrować między powstaniem, przetrwaniem, buntem. Musiałem być naprawdę zręczny politycznie, nigdy nie mogłem być pewny swego. W 3 i 4 szło mi łatwo,