Wpis z mikrobloga

@Jagienka87: Jak u nas w akademcu grał piętro niżej to mu z balkonu spuścili jajko z przyklejoną i odpaloną petardą. Dodatkowo chłopaczyna suszył sobie spodnie na balustradzie .Po tym zadrżeniu już więcej nie grał. I dobrze bo nie umiał.
  • Odpowiedz
  • 0
@marekq: Ja pracuję w prywatnej szkole w UK i tutaj studenci grają mi co środę na perkusji innym sprzęcie. Fakt, jak jest za głośno to proszę o ciszę :D Jak nie skutkuje to za drzwi :D
  • Odpowiedz
@Jagienka87: tamten typ był wyjątkowy , do dwuosobowej klitki sprowadził sobie gary i n---------ł. Na szczęście u nas po za kaloryferami w akademiku nie było innych instrumentów do grania :P
  • Odpowiedz
  • 0
@Koral999: He he, podli byliście i tyle;P Tak zmarnować talent ;)

@marekq: Na gitarze grają we wtorki ;)

Kiedyś próbowałam ale opuszki tak mnie bolały, że zrezygnowałam :D Ja z tych co to myślą, że wezmą gitarę raz do ręki i już będą grać ;)
  • Odpowiedz