Wpis z mikrobloga

Objechałem dzisiaj przez trzy godziny tegorocznego KTMa Adventure 1190, rewelacyjny motocykl na miasto i niedługie trasy - sprawia wrażenie dużego, ale wcale taki nie jest. 150KM robi swoje, wyciągnął maksymalnie 265km/h.

Skrótowo - przyspieszenie rewelacyjne, zawieszenie też daje radę, ale motocykl za mocno nurkuje podczas zatrzymywania się. Nie dane mi było przetestować ABSu działającego w zakrętach, bo nie hamowałem aż tak ostro.

Niestety wszystko inne wciąż w tyle za moim ośmioletnim BMW GS1200, a płynność jazdy to w ogóle przepaść.. Jeśli ktoś jest ciekawy jakichś konkretnych aspektów to proszę pytać :-)

W przyszłym tygodniu czas na Triumph Explorer 1200 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na deser moje #pokazpulpit #tapeta

#motocykle #motoryzacja #ktm #bmw #triumph
KikU - Objechałem dzisiaj przez trzy godziny tegorocznego KTMa Adventure 1190, rewela...

źródło: comment_ntE1P3DmKYT323T82hazHItZLyDMgz8D.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KikU:

wyciągnął maksymalnie 265km/h.


A potem "patrz w lusterka, motocykle są wszędzie" i płacz matki że dobry chłopak był i do kościoła chodził, a zły zwyrol kierowca w lusterka nie patrzy i zabił chłopaka.
  • Odpowiedz
@KikU: Ilu ludzi bym nie znał co kupili GS'a czy to starego, czy nowego z salonu to zawsze maniacy motocykli BMW ale zapytać ich o konkret to nie wiedzą co im niby pasuje. A jak się posłucha to tylko marudzą. To o jednym to o drugim i myślą np, że jak na niskich obrotach wpada w boczne wibracje TO JEST SIE ZEPSULO.. :D
  • Odpowiedz
@LowcaAndroidow: Polecam, jeździłem na wielu motocyklach i jednak GS wciąż jest niedościgniony, a kiedyś bym nawet na niego nie spojrzał. Jeszcze mam zamiar na dniach przetestować K1300S bo rzadko zjeżdżam na offroad, a jest zdecydowanie mocniejszy ( ͡º ͜ʖ͡º)

No i 1600GTL! Tam dopiero jest rewelacyjny silnik, ale jest strasznie wielki i na co dzień do miasta się nie nadaje... No i cena powyżej 120
  • Odpowiedz
@zurekiv: No widzisz - to jak z iPhonami - nie wiadomo czemu, ale kto go ma, ten chwali ;)

A tak serio to ja go uwielbiam ze rewelacyjne prowadzenie i kulturę jazdy, nawet jak mu odwiniesz w opór, to i tak uraczy Cię płynnym przyspieszeniem bez dziwnych strzałów mocy i wyrywania manetek.. Tylko wolałbym, żeby zaczęli go produkować jednak z większą mocą, te 125KM w najnowszej wersji to moim zdaniem
  • Odpowiedz
@KikU: To powiem tobie, nie bierz nowego. Sypią się na potęge, próbują nadgonić japońskie motocykle technologią której nie mają. Te stare GS'y paskudne tak jak nowe, ale jednak lepiej wykonane.

Mogliby się fakt faktem nauczyć kładzenia instalacji elektrycznej w motocykli :D nawet od anglików czy japońców, bo to co tworzą pod zbiornikiem to jakaś pomyłka. No i w tych nowych niestety ale w motocyklu który jest do dużych przebiegów jak
  • Odpowiedz
@KikU: Ciężko mi będzie tak z bańki, lubuję się w trochę innych motocyklach chociaż i GSami zdażało się jeździć.

Jedyny bokser w motocyklu na którym dobrze mi się jeździło to ten Hondowski, nie ważne czy w starym GL 1000, GL 1100 z lat 76-82 to charakterystyka nieporównywalnie lepsza niż w BMW, nie mówię o nowych bokserach hondy. Niebo a ziemia w porównaniu z bmw.

Ale z motocykli bardziej w stylistyce GS'a bmw i zostając przy hondzie to może Honda VFR 1200 Crosstourer ? chociaż mówiłeś że wolałbyś coś mocniejszego a tu tylko
  • Odpowiedz
@KikU: z resztą v4 hondy to sprawdzony, bardzo dobry, mocny z fajnym momentem silnik, a silnik taki robią od wielu wielu lat :) i w różnych odsłonach od sporta VFR 750 , po magnę VFR 750

ale tak naprawdę do wszystkiego trzeba samemu się przysiąść.

Ja osobiście jako kolejny motocykl w garażu w przyszłym roku będę się rozglądał za V-Max 1700
  • Odpowiedz
@zurekiv: No właśnie pisałem chwilę wcześniej, że nie zależy mi specjalnie na jeździe po terenie, ma być zwinny i z wygodną pozycją za kierownicą, lubię podróżować wyprostowany :)
  • Odpowiedz
@KikU: to i wybór większy :)

Honda Goldwing - te nowe dla mnie przereklamowane jeśli chodzi o budę, ale silnik taki że mocy nie brakuje, wyważenie takie, że nie czujesz połowy jego wagi (mocno widać różnicę w porównaniu z właśnie GS gdzie środek ciężkości ma dosyć wysoko)

Yamaha FJR 1300 - rzędowiec 4 garowy :)144km wygodny i
  • Odpowiedz
@zurekiv: A jeździłeś Hayabusą? Dzisiaj mnie ktoś przekonywał, że to rewelacyjny turystyk. Diabelnie mocny, ale wciąż sportowo- turystyczny. Ja obawiam się tylko tego, że pozycja nie będzie na nim zbyt wygodna mimo wszystko..
  • Odpowiedz
@KikU: ta sama klasa co zzr 1400 ( i jeszcze więcej mocy ), i mam kumpla który jeździ właśnie zzr 1400 i nie narzeka, wali grube trasy. Ale do zzr łatwiej o części i więcej tego na rynku, a i oryginały kawasaki tańsze niż suzuki. Hayabuse mam trochę za przereklamowany sprzęt ale to moje osobiste zdanie. Nie wolisz czegoś gonionego wałem zamiast łańcuchem ?
  • Odpowiedz
@KikU: ja mam jeden motocykl pędozny wałem, jeden łańcuchem i jeden paskiem :D i powiem szczerze, że wał to najlepsza opcja, i jak tylko będę miał możliwość to motocykle tylko z wałem.
  • Odpowiedz
fazerki 600 czy 900 ? JA z wałem to mam XJ 900 4km , ale już mi silnik za słaby to myślę nad v-max 1700, albo v-max 1200 , tym drugim jeździłem tym pierwszym nie, ale zakochałem się w tych motocyklach. Moc 200km lub 143km jest w czym wybierac
  • Odpowiedz
@KikU: od małych (bardzo duża rzadkość) takich jak Kawasaki GPZ 305 belt drive lata bodajże 1982-1989 takiego włąśnie posiadam, ale moja kobita teraz nim jeździ chociaż ja na nim zaczynałem.

Ale paskiem jest pędzonych dużo Harley Davidsonów i głównie jednak choppery.

Te kawasaki to taki mały robiony pod sportowy rarytas :D
  • Odpowiedz