Wpis z mikrobloga

Wczoraj wypaliłem ostatniego papierosa i postanowiłem nie palić. Dzisiaj przeszedłem jedną z trudniejszy prób - przetrwanie całego dnia w szkole bez fajki. Misja udana, nawet mnie do tego nie ciągnęło gdy inni palili przy mnie. Książka Allena Carra na prawdę pomaga i polecam każdemu, nawet tym palącym mało i okazjonalnie. Chociaż najtrudniejsza próba dopiero mnie czeka, czyli studniówka w sobotę to jestem pozytywnie nastawiony i pewny siebie ;)

#oswiadczenie #tylewygrac #noworocznepostanowienie
  • 25
@PanKara: bez przesady, ok? Papierosów mogę sobie odmówić, ale alkoholu nigdy.

@Luxik: nuda akurat w ogóle na mnie nie działa. Nie mam fajek przy sobie, bo to jedna z instrukcji w książce, ale nie mam problemu z dostępem do papierosów gdybym chciał zapalić, zawsze znajdzie się ktoś, kto może mnie poczęstować.

@sklaffe: czyli Ty w ogóle nie chciałeś/nie chcesz rzucić palenia. A w takim przypadku to nawet święty Boże
@adizj: Tak. Do 5 dna kuracji można palić i tak robiłem, ale jakos nie miałem już takiej ochoty i przyjemności palić i 5 dnia przestałem i nic mnie nie ciągneło, nie męczyło. Po prostu czułem się tak jakbym nigdy nie palil. Po przestaniu kuracji nie ma zadnego głodu nikotynowego ani nie ciągnie do fajek. Rzucalem tak 2 razy i niepalilem do czasu aż byla dziewczyna mnie zdenerwowała. Polecam z reką na
@Etiopski-Szeryf: generalnie można palić przez cały okres czytania książki, zanim dojdziesz do jej końca, a ile to będzie trwało zależy wyłącznie od Ciebie. Akurat miałem tak, że długo nie miałem motywacji aby rozpocząć ją czytać, ale jak już zacząłem, to chciałem jak najszybciej skończyć. Czyli książka nie przekonała Cię dostatecznie, że palenie nie pomaga radzić sobie ze stresem. @sklaffe: widać nie działa na wszystkich.

@Luxik: ale po co? Nie
@Etiopski-Szeryf: skoro potrafiłeś rzucać na jakiś okres to chyba nie było takie ogromne. Fizyczne uzależnienie od nikotyny jest jednym z najsłabszych. Z tego co opisujesz to wracałeś do palenia bo w Twojej podświadomości dalej było zakodowane, że w ekstremalnych sytuacjach należy sięgnąć po papierosa. A po pierwszym to już idzie z górki.
@korpiel: z tego co czytam, to ten tabex pomaga na uzależnienie fizyczne od nikotyny. Czyli oprócz wzięcia go, trzeba jeszcze poradzić sobie z uzależnienia psychicznym i przekonać samego siebie do niepalenia.

@Etiopski-Szeryf: czyli jak rzuciłem, to mogę palić tylko czyściocha? Smak marihuany i działanie nie wyeliminuje kompletnie nikotyny?