[karbidcac2]

#prawo #prawokarne

Czy są na mikro prawnicy, którzy mi powiedzą, czy jeżeli publicznie zażyczę pewnej osobie, z pewnością wiecie o którą mi chodzi, śmierci w męczarniach - czy mogą coś mi z tego tytułu zrobić? Jakieś podżeganie do nienawiści czy coś? Taki niewinny wpis - "Mam nadzieję, że XXX zdechnie jak pies w męczarniach"

[Nerax123]

@karbidcac2: Ta, grożenie śmiercią czy jakoś tak.

[s.....2]

@karbidcac2: wyrzucą cię z gimbazy

[Nerax123]

@karbidcac2: art. 190 kk

§ 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

[s.....2]

@Nerax123: przecież w zdaniu "mam nadzieję, że coś tam" nie ma groźby. Jest wyrażenie nadziei.

[C.....i]

@karbidcac2: Na pewno mogą jeśli to będzie wyglądało jak groźba. Nawet jeśli obie strony będą (ty i ten ktoś) będą pewne, że i tak nie zrobisz tego czym grozisz.

[karbidcac2]

@Nerax123: Dokładnie jak napisał @stekelenburg2. Nie chcę nikomu grozić, tylko opisać własne marzenia, niespełnione sny...

[s.....2]

jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona

@Captaii:

[karbidcac2]

@Nerax123: Można by nawet rzec, że wyrażam nadzieję, że jego zycie potoczy się tak i tak, więc gdzie tu groźba - mam nadzieję, że dana osoba jest idiotą i sama na siebie sprowadzi to na co zasłużyła. Polskie prawo jest do dupy

[Nerax123]

@karbidcac2: @stekelenburg2: O tym zdecyduje sąd. A znając polskie sądy nie licz na takie tłumaczenie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[C.....i]

@stekelenburg2: Ale to od tej osoby zależy. Może myśleć swoje, a sądowi powiedzieć co innego ;)

[s.....2]

@Nerax123: a skąd znasz te polskie sądy?

[Nerax123]

@stekelenburg2: Nie muszę się ci tłumaczyć z moich wycieczek do sądów. Wiem swoje z doświadczenia. Z doświadczenia też wiem że za to dostał by zawiasy/pouczenie/kare grzywny.

[karbidcac2]

Czyli wyjdzie na to, że osoby, które sprzedały kraj, mają to w dupie a ja nawet publicznie nie mogę powiedzieć co o nich myślę ... Bo jak powiem, że są #!$%@? to obrażę ich majestat i dostanę więcej niż pedofil za gwałt... nie mówiąc już o tym co mam nadzieję, że ich spotka

[Nerax123]

@karbidcac2: A jeżeli mówisz o "tych osobach" to licz jeszcze na "znieważenie urzędnika państwowego", poza tym ci się potrafią do dupy dobrać ostro.

[karbidcac2]

Zatem wszyscy wiemy kogo nie szanuję i kogo mam nadzieję szybko karma dopadnie. Dzięki mirki.

[Nerax123]

@karbidcac2: " Art. 226. Znieważenie funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia obowiązków służbowych

§ 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

§ 2. Przepis art. 222 naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, § 2 stosuje się odpowiednio.

§ 3. Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej,

podlega grzywnie, karze ograniczenia

[s.....2]

@Nerax123: no nie musisz. Ale pouczenie za przestepstwo?

[Nerax123]

@stekelenburg2: Czemu nie? Znam ludzi którzy dostawali pouczenia za pobicie.

[s.....2]

@Nerax123: no pouczenie to raczej jest w kodeksie wykroczen niz karnym.

[pit3r88]

@karbidcac2: wszystko to wygląda mi