Wpis z mikrobloga

Możecie rzucać obelgami, rogalami banami czy też zużytymi telefonami, ale miałem dużo na głowie, dlatego nie miałem czasu na pisanie na wykopie. Swoją drogą, wykop jest do bani, albo ludzie mało aktywni. Spodziewałem się utraty bordo a tu proszę. Wciąż jestem bordo, ale do rzeczy. Jestem winny dokończenia historii #kolegamizniknal !




Teraz jestem zmęczony, ale jutro z rana jak mi się będzie chciało to zawołam wszystkich. Ot teraz jestem z powrotem na wykopie :>.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@to267224: Nie mam co przemilczeć. Jedynie nie wspomniałem, że nie mieliśmy zbyt dużo czasu, bo gdzieś się spieszył, a mieszkanie mojej lubej jest bardzo blisko. Miałem jakieś 30 minut, żeby z nim pogadać, a to nie wiele. Ile się dało, to wyciągnąłem. Obecnie nie interesuje się jego losem, bo to nigdy nie był jakiś super ekstra kumpel. Ot, kolega i tyle.
  • Odpowiedz