Aktywne Wpisy
czerwonykomuch +105
Niezmiennie przypominam, że Polska znajduje się dopiero na 9 miejscu (nie licząc instytucji UE) pod względem wartości sumarycznej pomocy dla Ukrainy i jest wyprzedzana m.in. przez Danię - kraj z połową naszego PKB. Polacy są za to pierwsi do jęczenia o wdzięczność i przeprosiny za krzywdy sprzed blisko wieku. Poczucie wyższości pana Polaka wobec chłopa Ukraińca wciąż panuje w narodzie, podsycane bardzo skutecznie przez ruską propagandę.
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
czykoniemnieslysza +176
olx Kraków mieszkania ok. 50 metrów, ceny od 800k w górę xDxD Zakładajcie rodziny śmiało
#nieruchomosci
#nieruchomosci
#savoirvivre #praca #pracbaza
Komentarz usunięty przez autora
Jeśli pozostajesz w zasięgu wzroku lub bezpośredniej bliskości ze swoim przełożonym - witasz się z nim osobiście, ale nie "sztywniacko" - zupełnie normalnie, spokojnie i bez spiny.
Dobre spostrzeżenie! To całkiem możliwe i niektórym
A, no i szczerze doceniaj prace każdego.
@armatoramator: Never-ever! Będzie znienawidzonym "włazidupcem", ja sam i większość osób które znam u siebie w firmie spławiłyby kogoś tak nachalnego.
@armatoramator: ależ oczywiście. Może to trochę wynika z tego że u mnie to branża #it Ja też czasem do kogoś podchodzę, ale raczej dopiero w ciągu dnia, pytając co u niego słychać, jak leci, jak tam dziecko albo żona. Ale na początku dnia latanie po wszystkich wydawałoby mi się sztuczne.
@armatoramator: u mnie bardziej "mruki" wpatrzone w swoje monitory albo siedzące ze słuchawką przy uchu...
W mojej pracy praktycznie codziennie rozmawiam z księgowymi. Pomyślałbyś ze tak im brakuje atencji i rozmowy ze powiedzą Ci WSZYSTKO byle z kimś porozmawiać? ;)
Może warto z nimi porozmawiać o ich pracy? Na pewno by im było miło!
@armatoramator: Kurcze, jak w poprzedniej firmie trafiłem do kadr albo księgowości to przez godzinę potrafiłem stamtąd nie wyjść jak się wkręciłem w rozmowy z tymi babkami :)
Są mruki bo każdy do nich przychodzi z problemem i traktuje jak osobę do wylewania pomyj - jak sprzedawcow w salonach Orange.
@anna-zaborowska-73: Większość raczej wita się przy okazji, ale zdarzają się sytuacje, że ktoś mija otwarty pokój, to zajrzy i się przywita.
Wiesz, ja 5-ty rok pracuję w jednej firmie. Czasem nawet się nie witam z ludźmi w biurze, tylko na kawie w kuchni bąknę Cześć i włączam się w luźne towarzyskie rozmowy -