Wpis z mikrobloga

@jantarka: raczej tylko w pubie i to poooznym wieczorem ( ͡ ͜ʖ ͡)

@Wypalcowany: sama praca calkiem spoko, chociaz aktualnie nie plywam juz na handlowce, przerzucilem sie na rybolowstwo, a dokladniej na polawianie krabow i muszli. Tylko co to za zycie jak Cie nie ma 9 na 12 miesiecy w domu.

@poirytowanyWykopowicz: Rum albo wodka to swietne lekarstwo ( ͡º
  • Odpowiedz
@badmagic: właśnie dlatego zrezygnowałem z tego zawodu, a co do pracy oglądałem najniebezpieczniejszy zawód świata, ciekawy jestem czy to tak naprawdę wygląda, oglądałeś to kiedyś? właśnie to jest o połowach krabów, leci na Discovery
  • Odpowiedz
@Wypalcowany: A myslisz, ze dlaczego kraby lowie ? :> Co prawda nie na Beringa tylko na Polnocnym, ale nazywanie tego najniebezbieczniejszym zawodem swiata... (ʘʘ) fakt latwo paluszki stracic jak taki #!$%@? zlapie, reszta to troche wiatru, troche fali na pokladzie no i sztuka lapania rownowagi podczas pracy. Mnie to jara np. wiesz im bardziej #!$%@? tym lepsza przygoda, cos sie dzieje przynajmniej ( ͡° ͜
  • Odpowiedz