Aktywne Wpisy
![duszan_z_kapitana_dupy](https://wykop.pl/cdn/c0834752/1ddd63d868ee20502821c30c225ff10d2a93f5c46c10c3b90a30f3e0f1a0c4f3,q60.jpg)
Pali się u nas w robocie, trzeba trochę się spiąć żeby dowieźć tematy do końca, no cóż takie życie. Kolega (dość istotny) nie pojawił się dziś w pracy. Zapytałem kierownika co się stało, powiedział że ten kolega wziął NŻ. Myślę żę coś sie stało, może przyjdzie po południu czy coś, próbowałem się do niego dodzwonić. Co się okazało? Chłop pojechał gdzieś w tatry czy inne doliny pospacerować xD. Dorosły chłop, ojciec i
![WLADCA_MALP](https://wykop.pl/cdn/c3397992/WLADCA_MALP_RwQWX4Yvmb,q60.jpg)
WLADCA_MALP +68
20 lat temu zaczęła się emisja HIMYM a 10 lat temu wyemitowano odcinek finałowy. Czujecie się młodo?
#serialseries #seriale #heheszki
#serialseries #seriale #heheszki
![WLADCA_MALP - 20 lat temu zaczęła się emisja HIMYM a 10 lat temu wyemitowano odcinek ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/12c1636f8d03cea28adce985bef2d9ab4824dcf110ba9d6ff43f2b5b7f1ce3c0,w150.jpg?author=WLADCA_MALP&auth=82aba62df02b914f741aca65dd7c9d40)
źródło: how i meet
Pobierz
Pierwsza sprawa, którą chciałbym poruszyć. Model społeczeństwa około 2030 roku. SAO2 przedstawia bardzo smutną, ale i prawdopodobnie prawdziwą wizję przyszłości, która rozpoczęła się w 2012 roku Kickstarterową zbiórką na Oculus Rift. Społeczeństwo w SAO2 jest szczęśliwe, ludzie chodzą po ulicach z radością, chodzą do parku, uśmiechają się, ale to tylko pozory. Właściwie, jest to ostatnie pokolenie takich ludzi. W najnowszym odcinku widzimy bar w ALO (wybaczcie, nie ogarnąłem pierwszego sezonu, więc nie za bardzo orientuję się kto jest kim) w którym siedzą Asuna i Klein oglądając relację z turnieju Kirito. Co takiego zwróciło moją uwagę? To, że ludzie tam spędzają całe swoje dnie. Nie widać było Kleina nigdzie poza ALO. Nie wygląda jakby miał jakiekolwiek skrzywienie umysłowe, więc potraktuję go jako standardowego obywatela świata 2030. Jeżeli młodzi ludzie spędzają całe swoje życie nosząc Nerve Gear, jak Kirito i jego siostra w jednym odcinku, co więcej, mogą też na tej grze zarobić (co zostało ujawnione w jednym z odcinków SAO2), mogą wylogowywać się z gier VRMMO tylko by jeść i spać, no chyba że są jeszcze jakieś stymulatory snu. Jest to wielki cios dla gospodarki (ludzie nie chodzą do pracy, nie kupują w sklepach, siedzą cały czas w domach) jak i kultury (mając cały czas kask na twarzy, nawet nie myślisz o stworzeniu jakiegoś malowidła, obrazu, poematu (którego i tak nikt nie zobaczy)). A dlaczego ludzie mieliby opuszczać ALO czy GGO? Mając zwiększoną wydajność swojego ciała, mogąc spotykać się ze swoimi znajomymi 24/7 i brać udział w licznych przygodach, prawdziwe życie wygląda strasznie blado na tle VRMMO. Jak Sinon, która nie cierpi swojego codziennego życia, ale w GGO czuje się pewnie, jest jednym z najlepszych graczy, potrafi posługiwać się bronią bez najmniejszych zawahań, nie to co w realu. Wynalezienie NerveGear w ciągu następnych 20-30 lat doprowadzi świat do totalnej zagłady. Czy nas czeka to samo dzięki następstwom Oculusa zawierającym elektrody?
Druga sprawa, "Kirito is too overpowered". Widzę to wszędzie. Na MALu. Na Aniliście. Na mniejszych forach dyskusyjnych. A jednak, używając jednego cytatu Kirito, spróbuję temu zaprzeczyć. Kirito w jednym z odcinków stwierdził, że nie jest silny, ma tylko dużo skilla. Trudno się z tym nie zgodzić. Choćby na przykładzie LoLa, jest ranga "Challenger", osoby posiadające tę rangę mogą praktycznie wyprowadzić całą grę solo przeciwko pięciu dowolnie zaawansowanych graczy. "Skill" Kirito, chociaż jest praktycznie nie do pokonania, nie ma nic wspólnego z jego siłą psychiczną. Chociaż to trochę wygląda jak spowalnianie akcji anime, jednak moim zdaniem ten element jest świetną wstawką. Kirito przypomina sobie swoją pierwszą grę, Sword Art Online i wracają do niego mroczne wspomnienia dotyczące ludzi, których zabił. Każde zabójstwo boli. Nikogo nie zabiłem, ale nie wyobrażam sobie, co bym czuł, gdybym kogoś zastrzelił. To zostaje z nami do końca życia. Odciska piętno na psychice, tak samo jak u Sinon. Gdyby Kirito był overpowered, to by po prostu siekał dalej. Ale on jednak wpada w panikę, co jest dość rzadkie w anime, dość rzadkie w filmach. Choć tak subtelny wątek, mi się bardzo spodobał, bo prawdziwe "overpowered" oznacza, że człowiek nie ma żadnych moralnych problemów z zabijaniem i torowaniem sobie drogi do historii, tak jak na przykład Lelouch w Code Geass po stracie swojej ukochanej. Całkowicie o niej zapomniał i pruł dalej. Jeśli jesteśmy już przy zabijaniu, wróćmy do Aldnoah.Zero. Gdy dowiedzieliśmy się o stracie rodziców przez Rayet, pewnie większość z nas myślała, że ona szybko o tym zapomni i wróci do bycia bez charakteru, jednak zrobiła ona to co zrobiła. Jakieś 90% fanów Aldnoah.Zero i w tym @bastek66 na MALu od razu "HURR DURR RAYET TY SKURCZYBYKU", ale Rayet tym gestem sporo zyskała w moich oczach. Udowodniła, że jest człowiekiem, że ma prawdziwe uczucia i emocje. Spotkałem się nawet z pojęciem "yandere", ale nazywając Rayet yandere dochodzimy do tego, że każdy człowiek, niezależnie od motywacji, ma w sobie bezwzględną maszynę do zabijania. Księżniczka jest zbyt naiwna, ufa dokładnie wszystkim, ale właśnie ta jej naiwność jest przyczyną śmierci rodziców Rayet, właśnie ta naiwność jest przyczyną całej wojny. Mam nadzieję, że do końca serii jeszcze coś innego ciekawego się zdarzy.
Co powiecie?
#anime #oculusrift #gry #aldnoahzero #swordartonline #mmo #vrmmo #joookubpoleca
źródło: comment_cP42Sr4kTEhAqRIZml4GcenyhFTY5ASB.jpg
Pobierz@joookub: No chyba cię #!$%@?ło.
@joookub: Jak ty #!$%@? oglądasz.
I uzasadnij swoje zdanie o Rayet poza "FUCKING RAT" z MALa :P
Przestań doszukiwać się dna tam gdzie go nie ma. Lepiej uważnie oglądaj SAO to zauważysz takie bzdury jak Asuna pojawiająca w znacznie szybszym czasie niż
Jeżeli przeniesiemy ludzką świadomość do wirtualnego świata, to ktoś nadal musi zostać w tym "prawdziwym" świecie, w celu chociażby naprawy maszyn, wymiany zużytych dysków twardych itp. Poza tym, będąc w tym wirtualnym świecie nasza świadomość będzie podatna na modyfikacje z zewnątrz. Jest ona IMHO o wiele bardziej bezpieczna w naszym mózgu niż na podatnym na awarie (bad sectory
@wooles: Ale to także zakłada możliwość wystąpienia buntu maszyn. Modyfikacje z zewnątrz? Choćby kradzież danych do banku. Może się okazać, że pojawi się nowy typ przestępców, którzy będą chodzić od domu do domu i modyfikować ciało i umysł ludzi zdalnie czy za pomocą eletrod bez świadomości ludzi... Niestety, obawiam się że to z kulturą
@joookub: Zasady które to są łamane bullshitem "Power of Love".
Ta kretynka nie zauważyła to jej ojciec był współodpowiedzialny za całe ostatnie zło.
Zresztą Aldnoah.Zero to taki wielki łotdefak (ale fajny), będę musiał obejrzeć to jeszcze raz od zera, bo właśnie tego z myślami
Ten motyw z przenoszeniem życia do gry bardzo mi się rzucił w oczy na przykładzie relacji Kirito i Asuny. Byli szczęśliwie zakochani w wirtualnym świecie, a możliwe, że w normalnym życiu nawet nie zwróciliby na siebie uwagi. Trochę mi to przypomina różne dokumenty o związkach w czasach wojen. Silne uczucie, troska i niepewność ile dni będzie im dane
Jaki jest obecnie cel naszej egzystencji? Czy jest to konsumpcja? Ewolucja? Przekazanie wiedzy potomstwu? Religia stara się to wytłumaczyć boskim planem, co właściwie jest (chwilowo) jedynym wytłumaczeniem tego probemu. Bóg dał Ci szansę na Ziemi zapoznać się ze wszystkimi urokami tego świata, i potknięciami, i pięknymi chwilami. Znaczy tak mówi kościół. Porzucając Boga nasze życie polega tylko
W
Cała ściana tekstu jest o SAO i przyszłości ludzkości, jeśli nie masz nic przeciwko spoilerom, to rzuć okiem ;)