Wpis z mikrobloga

- Paprocie i zielsko przy kamieniach są podeptane. Wydaje mi się, że ktoś tu tańczył.

Niania Ogg rozważyła tę kwestię tak skupiona, jak fizyk jądrowy, który się właśnie dowiedział, że ktoś dla rozgrzewki uderzał o siebie dwoma subkrytycznymi kawałkami uranu.

- Przecież nigdy... - zaczęła.

- A jednak. I jeszcze coś.

Trudno było sobie wyobrazić, o co może chodzić w tym przypadku, ale niania mimo to zapytała:

- Tak?

- Ktoś tu zginął.

- No nie... Chyba nie wewnątrz kręgu?

- Nie. Nie bądź głupia. To było na zewnątrz. Wysoki mężczyzna. Miał jedną nogę dłuższą od drugiej. I brodę. Prawdopodobnie myśliwy.

- Skąd to wszystko wiesz?

- Właśnie na niego nadepnęłam.

Promienie słońca przebiły się przez mgłę.

#pratchett #cytaty #cytatyksiazkowe