Wpis z mikrobloga

Grupa wyszehradzka to zupełna fikcja. Najświeższy przykład to podejście do sprawy Ukrainy i sankcji wobec Rosji - Węgry, Czechy i Słowacja są przeciwne dalszym środkom. Właściwie to Polska się wyłamuje z V4. Warto zwrócić natomiast uwagę na stałe poparcie Polski ze strony Rumunii. Co o tym sądzicie?

Okazuje się, że wbrew popularnym opiniom typu "Polska pachołkiem Niemiec, naszymi przyjaciółmi powinni być Węgrzy i Czesi", nasi bracia (czy to słowiańscy, czy przysłowiowi) mają odmienne interesy i działają wbrew polityce prowadzonej przez Polskę. Bardzo mnie ostatnio zainteresowała Rumunia i jej polityka zagraniczna. Od początku wyraźnie wspiera nasze podejście, czy to nawołując do wzmocnienia wschodniej flanki NATO, czy poprzez poparcie uznania umowy NATO-Rosja za nieważną (tę inicjatywę wspierała Polska, Kanada, Kraje Bałtyckie oraz właśnie Rumunia). Na reddicie widzę również wielu Rumunów pozytywnie wypowiadających się o Polsce oraz jej polityce zagranicznej. Może naszym partnerem w Europie środkowej powinna stać się właśnie Rumunia, a nie Czesi, czy Węgry, z którymi praktycznie łączy nas jedynie przysłowie, Bem oraz Pal Teleki ;s

#polityka #kakabecontent #4konserwy #neuropa
  • 8
@kkb1: Ja od dłuższego czasu powtarzam, że Polska powinna ustukać tzw. sojusz północny do którego dołączy się Rumunię. Czyli mamy Polskę, Szwecję, Finalndię i Rumunię. Wtedy kraje bałtyckie same przyjdą. Resztę Międzymorza można olać przy takim sojuszu i skupić się na budowie relacji z mniejszą ilością państw. To jest jedyny realny sojusz bo daje Polsce bardzo duże możliwości a Rumunia i Szwecja cały czas od kilku lat dają sygnały, że chcą
@kkb1: partnerami w regionie dla Polski, którzy jasno o tym mówią, są Rumunia, Szwecja, Finlandia, Estonia, może w przyszłości Węgry (podobno Orban w tajemnicy wysyła Ukrainie broń), kiedy Polska trochę zmieni retorykę w UE i przestanie być tak mocno proniemiecka. Litwa, Słowacja, Czechy mają nas w poważaniu ;p
@Velati: dawno chyba się nie zdarzyło, żebym się z Tobą zgodził. Szwecję również bardzo cenię, gra często z nami w jednej drużynie (nawet Partnerstwo Wschodnie przecież to inicjatywa polsko-szwedzka)

Wtedy kraje bałtyckie same przyjdą.


Dokładnie tak. Chociaż taka Estonia, to nawet i wcześniej mogłaby wskoczyć