Wpis z mikrobloga

@Xamox: lepsza pewność, że już możesz szukać czegoś innego niż sytuacja, gdy szef w czwartek mówi Ci że nie przedłuży Ci umowy, w piątek, że w sumie to może Ci przedłuży jak chcesz, a w poniedziałek proponuje Ci tak beznadziejną stawkę, że tym samym Ci sugeruje że jednak masz spadać. Takich wahań nastroju to ja nawet przy pms nie mam. #fucklogic
  • Odpowiedz
@zenibylubie: Co Ty mówisz, u mojego zdanie zmienia się co chwile, myśli, że wie wszystko a tak naprawdę się gówno zna a ci co pracują w #seo jakby się dowiedzieli, że on miał faze przez jakiś czas organizowania spotkań co 2 dni żeby omówić postępy to dosłownie można zgnić a nie skisnąć. Umowa śmieciowa odnawiana co miesiąc z zastrzeżeniem, żę po 2 tygodniach trzeba już o następną się
  • Odpowiedz
@Xamox: czy to wciąż nie są dla Ciebie powody do szukania czegoś innego? Ten o którym mówię taką fazę zalapał na koniec umowy, bo wcześniej nie pisknął nawet, że coś nie tak. A z tym, że ma rację, nawet kiedy jej nie ma to chyba jak u każdego szefa :<

Nie wiem jak wy ale ja jadę do Norge.
  • Odpowiedz
@AirCraft: O pracę na czas określony. Najpierw miałem na 3 miesiace, teraz na rok mnie #!$%@?. Tzn dostałem wypowiedzenie, które w sumie jest nic nie warte, bo umowa nie jest z 2 tyg wypowiedzeniem. Ale nie chcę robić sobie w koło dupy, bo wiem co mój szef może. A wilczy bilet to nie jest dobra wizja. Więc po prostu sobie odejdę. Mam teraz 2 tygodnie bonusowego urlopu tak jakby, bo
  • Odpowiedz