Wpis z mikrobloga

Witajcie Wizażanki.

Czasem czytam wątki na tym forum i dzisiaj doszłam sobie do pewnego hmm- wniosku.

Dodam, że mam 23 lata, aktualnie jestem wolna, spotykałam się z paroma mężczyznami, poznałam różne charaktery, nie jestem jeszcze desperatką i próbuję dość optymistycznie patrzeć na każdy dzień. Tyle o mnie. Teraz o NAS.

NAS- Kobietach

Zwykle piszemy o tym, co nas trapi, co siedzi nam w głowie. Mówię o relacjach damsko- męskich. Sama niekiedy identyfikuję się z niektórymi wypowiedziami. Ale dlaczego zawsze stawiamy siebie jako te "kochające swoich mężczyzn, gotujące im, starające się"

Dlaczego jesteśmy o nich zazdrosne. Dlaczego nawet jak jeszcze nie jesteśmy w związku stawiamy się na gorszej pozycji. Oni tacy idealni, taki zabawny, taki przystojny. Nie umiem mu wybaczyć, ale jest taki cudowny.

Dlaczego?:

Jesteśmy zakompleksione.

Nie mamy pewności siebie- "co on sobie pomyśli"

Mamy wałeczek na brzuchu, a on ma taki umięśniony, cudowny mięsień piwny.

On może mieć każdą, my przecież już nikogo nie znajdziemy.

Dlaczego prawie w każdym wątku nie wiemy co robić, jak już się o niego starać, co robić żeby zwrócił na nas uwagę, żeby się jemu spodobać. Dlaczego to my jesteśmy zazdrosne, bo ma kontakt z tą i z tamtą, a nie on o nas (mówię o zdrowej zazdrości ) Dlaczego mamy przekonanie, że on ma nas wybrać, a nie my jego?

Niech mężczyzna wie, że jest naszym wyborem, niech on się stara, niech on ćwiczy, żeby się nam podobać, niech on kupuje kwiaty.

i nie mówię, że my mamy leżeć i pachnieć i się nie starać, ale mężczyzna ma mieć przecież jaja i nas zdobywać.

Dlaczego?

- bo jesteśmy piękne

- bo znamy swoją wartość

- bo nie jesteśmy jedną z wielu, tylko każda jest wyjątkowa

- bo mamy piękne oczy, piękny uśmiech

- bo każdy popełnia błędy

- bo nie pierdzimy, tylko puszczamy motylki

- bo mamy ładne ciało, nieważne czy cycki rozmiaru A, czy D

- bo możemy nosić sukienki i spodnie, szpilki i trampki

- bo możemy mieć piękne długie włosy


Taki apel- dziewczyny- nie, nigdy nie jest za późno

Niech nasz mężczyzna, aktualny, przyszły, niedoszły spojrzy na nas z podziwem, a jeśli nie, to widocznie nie jest nas wart!

Więc czasem zróbmy sobie ładny makijaż, załóżmy ulubione ciuchy, spryskajmy się ulubionym zapachem perfum i niech spojrzy na nas "jestem szczęściarzem", a jeśli go jeszcze nie ma, to spojrzy na nas i pomyśli "chciałbym być tym szczęściarzem"

Ten post to tylko uogólnienie wielu sytuacji, wiem, że w związku muszą być chęci dwóch stron, ale nie mogę już patrzeć, jak zwalamy winę na siebie "bo za małe cycki, bo brzydka, bo beznadziejna praca, bo on taki cudowny".

Zatem jesteśmy piękne i wyjątkowe i już.

Co te wizażanki to ja nawet nie...

#bekazrozowychpaskow #wizazcontent #wizaz #skislem
  • 7